Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Morderstwo na Retkini. Zabił swoją matkę: "Chciałem zrobić z nią porządek" [ZDJĘCIA]

Wiesław Pierzchała
Grzegorz Gałasiński
Błagała syna, aby jej nie zabijał. Daremnie. Sprawca chwycił za nóż rzeźnicki i zadał cztery ciosy. "Chciałem zrobić z nią porządek" - wyznał potem.

Proces 60-letniego Grzegorza M., który ostatnio pracował jako ochroniarz, a wcześniej jako... policjant, zaczął się w środę (17 czerwca), w Sądzie Okręgowym. Prokuratura zarzuca mu, że zabił swoją matkę, 89-letnią Franciszkę M. Oskarżony przyznał się do winy i odmówił składania wyjaśnień. Grozi mu dożywocie.

Do tragedii doszło 6 września 2014 roku w mieszkaniu przy ul. Tomaszewicza w Łodzi. Mieszkał tam oskarżony z żoną i matką. Relacje ze staruszką nie układały się najlepiej, bowiem - według śledczych - była to osoba apodyktyczna, która lubiła wtrącać się w życie syna i synowej. Dla odmiany Grzegorz M. lubił zaglądać do kieliszka i podbierał matce pieniądze. Tragicznego dnia żona 60-latka o godz. 4 wyszła do pracy. Oskarżony wkrótce poszedł do sklepu i wrócił o godz. 7 z balsamem "Kresowym", który wypił. Udał się do pokoju matki i zażądał 300 zł w ramach dopłaty na czynsz. Zirytował kobietę, która wygarnęła synowi, że dzień wcześniej okradł ją. Zażądała zwrotu pieniędzy. Wybuchła awantura. Według prokuratury, oskarżony poszedł do kuchni, wybrał najostrzejszy nóż, wrócił do pokoju i zadał matce cios w plecy. Staruszka zaczęła się rozpaczliwie bronić. Błagała syna, aby jej nie zabijał. Daremnie. Syn zadał jej kolejne ciosy celując w serce. Gdy 89-latka przestała oddychać, oskarżony splądrował mieszkanie. Po południu wpadł w drodze do pracy. Potem przyznał, ze chciał ukryć się pod Wrocławiem.

CZYTAJ TEŻ: Morderstwo na Retkini. Pijany syn zaatakował matkę nożem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki