Tak twierdzi prokuratura. Na ławie oskarżonych zasiądzie 40-letni Sebastian G. Śledczy zarzucają mu, że 19 października 2015 r. przy ul. Tamki w Łodzi pobił i udusił rękami Celinę F. Potem zrabował jej złotą biżuterię, odtwarzacz DVD i kartę do bankomatu. Akt oskarżenia w tej sprawie trafił do Sądu Okręgowego w Łodzi.
Według śledczych, 28 września 2015 r. oskarżony i Daniel O., u którego pracował w Niemczech, razem wrócili do Łodzi. Potem 40-latek był goszczony u Celiny F., która karmiła go i prosiła o robienie zakupów, za co mu płaciła. Mimo dobroci, jaką kobieta okazała Sebastianowi G., on postanowił ją zabić i obrabować.
Zbrodnię zaplanował na 18 października, ale w ostatniej chwili zrezygnował, bo Celina F. poczęstowała go obiadem i dała mu 6 zł na drobne wydatki. Jednak następnego dnia znów przyszedł do kobiety i ją zaatakował. Gdy przestała dawać oznaki życia, splądrował mieszkanie i zabrał cenne przedmioty, których część odnaleziono w jego mieszkaniu przy ul. Wschodniej (resztę sprzedał w lombardzie). Podczas przesłuchania Sebastian G. przyznał się do winy.
Wydarzenia tygodnia w Łódzkiem. Przegląd wydarzeń 27 czerwca - 3 lipca 2016 roku
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?