57-letni Mirosław Ż., który w 1995 roku był ochroniarzem w dyskotece "Medyk" i od 26 lat był poszukiwany pod zarzutem brutalnego zabójstwa i zgwałcenia 22-letniej studentki prawa, został zatrzymany w regionie Iwanowa w Rosji. Do bestialskiej zbrodni doszło 18 czerwca 1995 roku w jednym z akademików na Lumumbowie.
Czytaj więcej na następnej stronie
22 - letnia studentka 3. roku prawa Uniwersytetu Łódzkiego w nocy poprzedzającej zdarzenia wraz ze swoim chłopakiem bawiła się na dyskotece w klubie „Medyk”. Wyszli razem około godz. 3. Przenieśli się na drugą imprezę, która odbywała się w jednym z pokojów pobliskiego akademika. Tam 22-latka spotkała się wówczas z 31-letnim Mirosławem Ż. Mężczyzna pojawił się na "domówce" z grupą znajomych, był ochroniarzem w dyskotece "Medyk". Ok. godz. 6 studentka stwierdziła, że opuszcza imprezę, idzie spać (zajmowała pokój w tym samym budynku) i wyszła. Śledczy ustalili, że przed godz. 8 Mirosław Ż. widziany był jak próbuje ustalić, który pokój zajmuje 22 – latka. Około południa zwłoki dziewczyny w jej pokoju odnalazł jej chłopak. Młoda kobieta została uduszona poduszką.
Czytaj więcej na następnej stronie
- Wyniki oględzin i przeprowadzonej sekcji zwłok nie pozostawiły wątpliwości co do tego, że została ona w bardzo brutalny sposób zamordowana i stała się ofiarą przemocy seksualnej. Na ciele ofiary stwierdzono liczne obrażenia, wygląd części z nich wskazywał na to, że próbowała się bronić - informuje Krzysztof Kopania, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Łodzi.
Czytaj więcej na następnej stronie