Mirosława Ż. zdradziły ślady DNA. Stwierdzono, że na spodniach mężczyzny znajdują się ślady z których wyizolowano profil zgodny z profilem ofiary. Natomiast, na bluzce piżamy 22 – latki ujawniono DNA o profilu męskim zgodnym z wyizolowanym ze śladów pobranych z odzieży podejrzanego.
Następnego dnia policjanci nie zastali podejrzanego w miejscu zamieszkania. Mirosław Ż. przepadł jak kamień w wodę - nie pojawił się w pracy, zerwał kontakt z rodziną.
Czytaj więcej na następnej stronie
Sprawę zabójstwa prowadził Zespół Poszukiwań Celowych Wydziału Kryminalnego KWP w Łodzi. Za 31-latkiem wydano Europejski Nakaz Aresztowania.
W początkowym etapie poszukiwania koncentrowały się na terenie Niemiec i Grecji, gdzie jak zakładano podejrzany mógł się ukrywać pod zmienioną tożsamością. Ostatecznie, ustalono że przebywa w Rosji, zamieszkując w jednej z małych miejscowości w regionie Iwanowo. Szeroko zakrojone działania podejmowane przy udziale policji i biura Interpolu doprowadziły do jego zatrzymania. Do zatrzymania doszło w sierpniu ubiegłego roku. Strona polska skierowała wniosek o ekstradycję. 3 lutego podejrzany wydany został stronie polskiej. Policjanci przejęli go na przejściu granicznym.
Czytaj więcej na następnej stronie
W czwartek (4 lutego) kilka minut pod godz. 12 Mirosław Ż. został przewieziony do Prokuratury Rejonowej Łódź Śródmieście, gdzie usłyszał zarzuty i został przesłuchany.
57-latek nie przyznał się do popełnienia zarzuconych mu czynów i odmówił złożenia wyjaśnień. Po przesłuchaniu
śródmiejska prokuratura skierowała do sądu wniosek o dalsze stosowanie tymczasowego aresztowania na okres 3 miesięcy.
W początkowym etapie poszukiwania koncentrowały się na Grecji, gdzie jak zakładano podejrzany mógł się ukrywać pod zmienioną tożsamością. Ostatecznie, ustalono że przebywa w Rosji, zamieszkując w jednej z małych miejscowości w regionie Iwanowo. Szeroko zakrojone działania podejmowane przy udziale policji i biura Inter-polu doprowadziły do jego zatrzymania. Strona polska skierowała wniosek o ekstradycję. 3 lutego podejrzany wydany został stronie polskiej. Policjanci przejęli go na przejściu granicznym. Dzisiaj w łódzkiej prokuraturze usłyszy zarzuty i zostanie przesłuchany. Za zabójstwo grozi najwyższy wymiar kary z dożywociem włącznie.