Morderstwo w Chodzieży! Policja znalazła ciała pięciu osób
Rzecznik wielkopolskiej policji Andrzej Borowiak potwierdził w poniedziałek wieczorem PAP, że jedna z ofiar to dziecko. Na miejscu pracowali śledczy i technicy kryminalistyki.
Pierwsze doniesienia o morderstwie w Chodzieży dotarły z "Gazety Wyborczej", która poinformowała w poniedziałek wieczorem, że ciała znaleziono w domu jednorodzinnym przy ulicy Podgórnej. Według wstępnych ustaleń, ślady wskazują na wielokrotne zabójstwo.
W poniedziałkowy wieczór policję o pomoc poprosiły osoby, które nie mogły skontaktować się z domownikami. Gdy na miejsce pojechał patrol, odkrył zwłoki czterech osób dorosłych i dziecka.
Jak dziennikarce Głosu Wielkopolskiego powiedziała rzecznik prasowa starszy aspirant Karolina Smardz-Dymek, dla dobra śledztwa policja nie ujawnia szczegółów. Potwierdziła jedynie, że zdarzenie miało miejsce.
Otrzymaliśmy zgłoszenie o dwóch ciałach. Policja na miejscu znalazła jeszcze trzy. Były to cztery osoby dorosłe i jedno dziecko kilkumiesięczne - powiedziała nam K. Smardz-Dymek.
Według nieoficjalnych ustaleń cytowanych przez Głos Wielkopolski policjanci znaleźli na parterze domu jednorodzinnego zwłoki małżeństwa (żona w wieku 38 i a mąż 41 lat). Kobieta miała usta zaklejone taśmą i związane nogi. W łóżku znajdowało się ciało niemowlaka. Wszystkie osoby miały rany na szyi. Na piętrze funkcjonariusze natknęli się na kolejne ciała, również z ranami na szyi.
Przez całą noc trwały oględziny miejsca zdarzenia. Przed domem pojawiały się pojazdy policyjne - wszędzie było słychać syreny.
Ustalenia śledczych ws. morderstwa w Chodzieży. To on zabił rodzinę
Rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Poznaniu prok. Łukasz Wawrzyniak przekazał we wtorek PAP, że według ustaleń śledczych to 41-letni mężczyzna zabił swoją rodzinę, a następnie odebrał sobie życie.
Zabił swoich rodziców, a następnie kobietę i dziecko. Nie ma potwierdzenia wersji, że mógł tego dokonać ktoś z zewnątrz. Mamy do czynienia z czterokrotnym zabójstwem i samobójstwem sprawcy - zaznaczył prokurator.
Wyjaśnił, że takie są wstępne ustalenia śledczych dokonane na miejscu zbrodni. Wskazał, że zarządzono przeprowadzenie sekcji zwłok. Prok. Wawrzyniak potwierdził, że ofiary miały rany cięte szyi, a ciało zabitej kobiety było skrępowane.
Rzecznik prokuratury wskazał, że rodzina przed dwoma miesiącami sprowadziła się do Chodzieży z Sochaczewa. "Przyjechali żeby opiekować się ojcem tego sprawcy" - powiedział.
Sprawca nie był wcześniej karany przez policję.
polecany]7155815[/polecany]
Źródło:
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?