Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Morderstwo w Łowiczu. Taksówkarz prawomocnie skazany na 25 lat więzienia

Wiesław Pierzchała
Cezary Sz. zadał byłej żonie 34 ciosy nożem
Cezary Sz. zadał byłej żonie 34 ciosy nożem Maciej Stanik
Na 25 lat więzienia Sąd Apelacyjny w Łodzi skazał we wtorek Cezarego Sz., 55-letniego taksówkarza z Łowicza. Wyrok jest prawomocny.

- Za oskarżonym wstawili się mieszkańcy Łowicza, którzy nawet listy pisali do sądu w Łodzi z prośbą o łagodną karę dla niego - podkreślił broniący oskarżonego Adam Paradowski.

Dodał, że dla 55-letniego Cezarego Sz. wyrok 25 lat więzienia (w styczniu zapadł w Sądzie Okręgowym w Łodzi) faktycznie oznacza dożywocie. Dlatego zaapelował, aby karę obniżyć do 15 lat więzienia, tak aby Cezary Sz. resztę życia mógł spędzić przy boku syna mającego teraz 19 lat.

Natomiast prokurator Konrad Garda zaznaczył, że sąd niższej instancji wnikliwie i szczegółowo zbadał sprawę zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem i wydał adekwatny wyrok: 25 lat więzienia. Dlatego oskarżyciel wnioskował o podtrzymanie tego wyroku i oddalenie apelacji. I tak się stało. Obrońca skazanego nie wyklucza, że w sprawie tej złoży kasację do Sądu Najwyższego w Warszawie.

Do pamiętnej tragedii doszło 23 stycznia 2013 r. przy ul. Podrzecznej w Łowiczu. Oskarżony wpadł w furię i zadał swej byłej żonie Małgorzacie 34 ciosy nożem: w prowadzonym przez nią salonie kosmetycznym i na ulicy na oczach przerażonych przechodniów.

Według Adama Paradowskiego, źródłem konfliktu w rodzinie Sz. była zdrada małżeńska Małgorzaty. Od tego się zaczęło, po czym nastąpiła czarna seria, bowiem pracujący jako taksówkarz Cezary Sz. miał kraksę, uszkodził samochód i nie mógł zarabiać za kółkiem. Poza tym bardzo przeżywał, że jego matka i brat chorują na raka.

W styczniu skazany zobaczył na mieście byłą żona, która jadąc autem wykonała znany mu grymas twarzy, który zawsze go denerwował. Poszedł więc do domu, wziął nóż, udał się do zakładu kosmetycznego i zaatakował Małgorzatę Sz.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki