Policjanci znają tożsamość mężczyzny, którego ciało znaleziono w Oblekoniu
10 czerwca tego roku, około godziny 12.30, na drodze przy cmentarzu i wale wiślanym w Oblekoniu w powiecie buskim znaleziono ciało mężczyzny. Miał poważne obrażenia, między innymi głowy. Wskazywały, że ktoś przyczynił się do jego śmierci, nie chodziło jednak o wypadek drogowy.
Informowaliśmy o sprawie
Policjanci prezentowali portret ofiary
Odnaleziony nie miał przy sobie dokumentów. Specjaliści z Centralnego Laboratorium Kryminalistycznego Komendy Głównej Policji przygotowali przybliżony portret mężczyzny. Publikowaliśmy go wraz z apelem o pomoc w identyfikacji. Śledczy nie wykluczali, że mógł to być ktoś z innego regionu, na przykład Małopolski lub Podkarpacia. Oceniali, że miał około 50 lat, 175-180 centymetrów wzrostu. Prawdopodobnie miał krzywy, być może złamany wcześniej nos. Cechami charakterystycznymi mężczyzny były liczne ubytki zębów i brak drugiego palca u lewej stopy.
W samo południe 5 lipca, ciało mężczyzny zostało pochowane na cmentarzu w Oblekoniu. Na klepsydrach pisano o nim N.N. bo tożsamość nadal pozostawała nieznana.
Jeszcze 31 lipca prezentowaliśmy kolejne warianty portretu udostępnione przez policję. Kilka dni później świętokrzyscy stróże prawa ogłosili, że jest przełom.
Trzy osoby zatrzymane w Krakowie
- Przy sprawie pracowali początkowo policjanci z Buska, potem przejęli ją funkcjonariusze wydziałów kryminalnego i dochodzeniowo-śledczego komendy wojewódzkiej. Udało im się ustalić, że odnaleziony to 67-letni mieszkaniec Krakowa – przekazywał podinspektor Kamil Tokarski, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach.
W środę w zeszłym tygodniu nasi policjanci pojechali do Krakowa i zatrzymali trzy osoby: 52-letnią partnerkę ofiary, 19-letnią córkę kobiety a także ich 48-letniego znajomego.
Policjanci dokładnie przeszukali mieszkanie w którym doszło do zatrzymania. Całą trójkę podejrzanych przewieźli do Prokuratury Rejonowej w Busku-Zdroju, która nadzoruje sprawę.
Zarzut zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem
- 52-latka usłyszała zarzut zabójstwa dokonanego ze szczególnym okrucieństwem. Może jej za to grozić nawet dożywocie. Córka kobiety jest podejrzana o utrudnianie śledztwa i zacieranie śladów. Grozi jej do pięciu lat więzienia. Takie same zarzuty usłyszał 48-letni znajomy kobiet. Jest on dodatkowo podejrzany o niepowiadomienie organów ścigania o zbrodni o której wiedział – wyliczał podinspektor Kamil Tokarski.
Sąd Rejonowy w Busku-Zdroju przychylił się do wniosków prokuratury i cała trójka została tymczasowo aresztowana na trzy miesiące.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?