Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mosty Łódź chcą odbudowywać spalony most w Warszawie

Piotr Brzózka
Mosty Łódź chcą odbudowywać spalony most w Warszawie
Mosty Łódź chcą odbudowywać spalony most w Warszawie Archiwum
Mosty Łódź chcą odbudować spalony most Łazienkowski w Warszawie. Jedna z największych łódzkich firm budowlanych złożyła ofertę i czeka na wynik negocjacji. Zarząd Dróg Miejskich w Warszawie otworzył koperty złożone przez firmy zaproszone do negocjacji w sprawie odbudowy mostu zniszczonego przez pożar. Jednym z oferentów są Mosty Łódź. Firma wyceniła swoje usługi na niemalże 120 mln zł. Taniej chcą budować Bilfinger Infrastructure SA (104,3 mln zł) oraz Strabag (116 mln zł). Droższą ofertę złożyła natomiast firma Metrostav A.S (132,7 mln zł).

Urzędnicy stołecznego Zarządu Dróg Miejskich w informacji wymieniają Mosty na pierwszym miejscu, ale zastrzegają, by nie wyciągać z tego żadnych wniosków, oferty przedstawiono w takiej kolejności, jak zostały otwarte. Obecnie prace zaczęła komisja, która sprawdza poprawność wyliczeń, a także weryfikuje oferty pod kątem formalnym. Wybór zwycięzcy ma być ogłoszony w "najbliższym możliwym terminie". Na naprawę mostu władze Warszawy zaplanowały 106 mln zł. Połowę da miasto, połowę rząd.

Pożar zniszczył most Łazienkowski w połowie lutego. Z ogniem strażacy walczyli ponad 12 godzin. Sukces był połowiczny, bo most został poważnie zniszczony, stopiła się m.in. nawierzchnia, co sprawiło, że przeprawa  została wyłączona z ruchu, powodując kolejne utrudnienia dla kierowców w Warszawie.

Aby przyspieszyć całe przedsięwzięcie, Warszawa zrezygnowała z ogłaszania przetargu - wykonawcę mają wyłonić negocjacje. Początkowo zgłosiło się do  nich 18 chętnych, na placu boju zostało czterech.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki