Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Motocykliści w Łódzkiem: więcej motocykli, więcej wypadków i kolizji

Wiesław Pierzchała
Wiesław Pierzchała
Liczba wypadków z udziałem motocyklistów wzrosła w Łódzkiem ze 182 w 2015 roku do 212 w 2017 roku
Liczba wypadków z udziałem motocyklistów wzrosła w Łódzkiem ze 182 w 2015 roku do 212 w 2017 roku Krzysztof Szymczak
Motocykliści z hukiem zaczęli nowy sezon - w niedzielę, 8 kwietnia, pod Atlas Areną w Łodzi. W Łódzkiem jest ich coraz więcej, dlatego - niestety - coraz częściej dochodzi do wypadków z ich udziałem.

Jeden z nich miał miejsce w poniedziałek o godz. 21 na skrzyżowaniu ul. Mickiewicza i Narutowicza w Radomsku. 33-letni kierowca ciężarówki podczas skręcania nie udzielił pierwszeństwa przejazdu kierującemu kawasaki 24-latkowi, który wpadł na auto, został ciężko ranny i trafił do szpitala.

Okazuje się, że liczba wypadków z udziałem motocyklistów wzrosła w Łódzkiem ze 182 w 2015 roku do 212 w 2017 roku, zaś kolizji ze 197 do 238 w tym samym okresie. Podobnie wzrosła liczba zabitych - z 11 do 17 oraz rannych - ze 166 do 197. Dzieje się tak dlatego, że na drogach jeździ coraz więcej motocyklistów. Młodsi z jeżdżą na szybkich tzw. ścigaczach, natomiast starsi - po czterdziestce - na choperach, czyli motocyklach turystycznych. Policjanci z drogówki twierdzą, że wśród motocyklistów coraz częściej można spotkać kobiety, czego przejawem jest choćby to, że panie niedawno założyły pierwszy w Łodzi klub motocyklowy - "Łódki na kołach".

CZYTAJ TEŻ: Burza w Łodzi? Meteorolodzy ostrzegają: nad Łódź i województwo nadciąga burza

Wykroczenia, jakie najczęściej popełniają motocykliści, to nadmierna prędkość, nieustępowanie prędkości i brak dokumentów podczas kontroli. Na tym ich "grzechy" nie kończą się, bowiem bywa, że w weekendy lub dni powszednie zbierają się po godz. 23, gdy ruch na ulicach zamiera, strzelają z rury wydechowej i przy wtórze ryku silników zaczynają nocne wyścigi. Nic więc dziwnego, że zirytowani i rozespani mieszkańcy dzwonią do policjantów, aby zrobili z tym porządek.

Zapytana gdzie w Łodzi najczęściej dochodzi do nocnych wyścigów, aspirant Marzanna Boratyńska z łódzkiej drogówki wymienia: - Chodzi o wszystkie szerokie arterie, jak np. al. Włókniarzy, al. Jana Pawła II, Trasa Górna, okolice Della, a także na Rokicińskiej, Piłsudskiego, Wyszyńskiego, Bandurskiego i Zakładowej.

Zbyt krewcy motocykliści muszą się mieć na baczności, bowiem sezon zaczęli też policjanci mający do dyspozycji w Łódzkiem 34 motocykle, w tym pięć nieoznakowanych z wideorejestratorami przystosowanymi do ścigania piratów drogowych.

ZOBACZ TEŻ:Wypadek na S14 pod Łodzią. Ciężko ranny motocyklista ze Zgierza

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki