Łodzianie podróżujący komunikacją miejską narzekają na częste awarie biletomatów. Pracownicy MPK przyznają, że automaty w poruszających się pojazdach są bardziej zawodne niż stojące na przystankach.
Problemy z biletomatami zauważyła pani Małgorzata z Łodzi.
- Od tygodnia mam zepsuty samochód i jeżdżę komunikacją miejską. Mam problemy z kupnem biletów - mówi nasza Czytelniczka. - Przynajmniej raz dziennie trafiam na zepsuty biletomat. Muszę wysiadać i czekać na kolejny pojazd. Przez to spóźniam się do pracy.
Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że przyczyną awarii mogą być nierówne tory. Tramwaje na rozjazdach podskakują, a to źle wpływa na pracę urządzeń do sprzedaży biletów.
Zobacz też:Nowe biletomaty MPK Łódź. Zobacz jak działają - krok po kroku [ZDJĘCIA]
Jednak Adam Kralisz z sekcji sprzedaży biletów MPK zapewnia, że biletomaty w pojazdach nie psują się częściej niż zwykle.
Dziennie ulega awarii kilkanaście z ponad 600 maszyn. Przyczyny są różne: od utraty łączności internetowej w odległych miejscach Łodzi przez awarię drukarki po zacięcie wrzutni monet. Adam Kralisz twierdzi też, że automaty są wstrząsoodporne.
- Jednak środowisko, w jakim działają, jest trudne - przyznaje pracownik MPK. - Czytnik kart w pojeździe, który się rusza, nie jest tak samo stabilny jak w stacjonarnym sklepie.
Wstrząsy najgorzej znoszą automaty z możliwością płacenia monetami. - Przy podskakiwaniu moneta może z wrzutnika wypaść lub się zablokować. Dlatego moduł płatności kartą sprawdza się lepiej - dodaje Adam Kralisz.
Gdyby biletomaty były w stabilnym środowisku, a nie w ruszających się pojazdach, pracowałyby kilka lat dłużej.
Pasażerowie MPK chętnie korzystają z biletomatów w pojazdach. W ponad 600 takich urządzeniach kupowany jest co czwarty bilet. W lipcu całkowita wartość sprzedanych biletów MPK wyniosła 11,5 mln zł. Z tego w pojazdach sprzedano biletów za ponad 3 mln zł.
**Czytaj też:
Strajk w MPK Łódź. Bez podwyżek komunikacja miejska stanie [FILM]**
Tymczasem wkrótce problemów z kupnem biletów w tramwajach może być nieco mniej. Od soboty w tramwajach linii 10A i 10B testowany będzie nowy system płatności kartami zbliżeniowymi za przejechane przystanki.
Przy wejściach zamontowano czytniki, do których trzeba będzie przyłożyć kartę przy wejściu i przy wyjściu z tramwaju. System obliczy przejechane przystanki i pobierze opłatę.
System testowany będzie przez rok. Nie wiadomo jeszcze, jak nowe urządzenia będą się sprawować. Jest nadzieja, że szybko się nie zepsują, bo tory, po których poruszają się tramwaje linii 10A i 10B były wymieniane podczas przebudowy trasy W-Z.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
