Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

MPK Łódź. Radni zdecydowali: uczniowie nie pojadą za darmo

Marcin Bereszczyński
Marcin Bereszczyński
Uczniowie podstawówek nie będą mogli jeździć za darmo komunikacją miejską. Radni koalicji PO-SLD odrzucili obywatelski projekt uchwały w tej sprawie.

O bezpłatne przejazdy dzieci od ich urodzenia do ukończenia podstawówki starało się stowarzyszenie Inicjatywa Polska. Od grudnia ubiegłego roku do lutego zebrano 3 tys. podpisów pod obywatelskim projektem uchwały w sprawie darmowych przejazdów dla dzieci. Wystarczyło zebrać tysiąc podpisów, aby projekt trafił na obrady Rady Miejskiej.

Stowarzyszenie Inicjatywa Polska przekonywało radnych, że takie samo rozwiązanie wprowadzono w Krakowie, a Warszawa chce to wdrożyć. Bezpłatne przejazdy dotyczyłyby 80 tys. zł i w tym roku uszczupliłyby dochody budżetowe z tytułu sprzedaży biletów o 3 mln zł. Zwolnienie z opłat miało obowiązywać od czerwca.

Przeciwko darmowej komunikacji miejskiej dla uczniów podstawówek byli radni PO. Szef klubu PO Mateusz Walasek wytłumaczył, że Platforma ma swój pomysł na ulgi dla rodziców dzieci ze szkół podstawowych. Niedawno prezydent Łodzi Hanna Zdanowska zaproponowała, aby uczniowie mogli korzystać z miesięcznych migawek za 10 zł lub rocznej za 100 zł. PO uznała, że taka ulga będzie lepsza, niż zwolnienie z opłat.

Radni SLD też nie poparł zwolnienia uczniów z opłat, bo woli rozwiązanie postulowane przez PO.

- Nasi wyborcy nie akcentowali takich potrzeb - wyjaśnił radny Sylwester Pawłowski (SLD).

**CZYTAJ TEŻ:

MPK Łódź. Radni nie będą dyskutować o nowej siatce połączeń

**

Radni PiS poparli zwolnienie uczniów z opłat za korzystanie z komunikacji miejskiej, bo należy robić wszystko, aby zachęcić łodzian do transportu zbiorowego.

- Nie jestem zwolenniczką rozdawania za darmo za wyjątkiem zachowań prospołecznych i zdrowych nawyków, bo w to powinniśmy inwestować - powiedziała Urszula Niziołek-Janiak, radna niezależna. - Pomysł Hanny Zdanowskiej to symboliczna kwota 10 zł. Koszt wydania migawki może przekroczyć sens jej istnienia. Dlatego lepiej darować sobie te 10 zł - poparła Inicjatywę Polską.

Radny Paweł Bliźniuk (PO) podziękował za zbieranie podpisów pod swoim postulatem, ale przypomniał, że nie ma darmowej komunikacji miejskiej, a jedynie bezpłatna dla pewnych grup. Za transport zbiorowy i tak trzeba będzie zapłacić z pieniędzy podatników i budżetu miasta.

Akcja Inicjatywy Polskiej jest pierwszym obywatelskim projektem uchwały od czasu, gdy Rada Miejska ustaliła, że wystarczy zebrać tysiąc podpisów, aby projekt trafił na obrady radnych. Wcześniej trzeba było zebrać 6 tys. podpisów, co często kończyło się fiaskiem.

- To smutny dzień dla łódzkich dzieci - podsumował Dariusz Joński z Inicjatywy Polskiej. - W Krakowie już jest takie rozwiązanie, a jutro będzie głosowanie w Warszawie na wniosek prezydent Gronkiewicz-Waltz z PO, która chce wprowadzić dla dzieci program "Podróż za jeden uśmiech". Tam można było wznieść się ponad podziały polityczne. W Łodzi dzieci przegrały z polityką. Nie poddajemy się, nasz projekt wróci na obrady jeśli nie w tej, to w następnej kadencji samorządu.

**CZYTAJ TEŻ:

MPK Łódź. Trzeci dzień rewolucji. Urzędnicy i radni walczą z chaosem komunikacyjnym

**

ZOBACZ |Wydarzenia minionego tygodnia w Łódzkiem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki