Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

MŚ 2022 w amp futbolu. Pierwsze zwycięstwo „Biało-czerwonych" w Turcji. Krystian Kapłon bohaterem meczu z Tanzanią

Jerzy Filipiuk
Jerzy Filipiuk
Krystian Kapłon w objęciach trenera naszej reprezentacji Marka Dragosza
Krystian Kapłon w objęciach trenera naszej reprezentacji Marka Dragosza Joanna Żmijewska/Cyfrasport/Amp Futbol Polska
W swym drugim występie podczas rozgrywanych w Turcji 6. oficjalnych mistrzostw świata w amp futbolu Polska pokonała Tanzanię 3:0. Bohaterem meczu w Stambule był wiślak Krystian Kapłon, autor jednego gola i współautor dwóch pozostałych.

W wyjściowym składzie naszej reprezentacji tym razem zagrało pięciu zawodników Wisły Kraków: Igor Woźniak, Przemysław Świercz, Kamil Rosiek, Krystian Kapłon i Kamil Grygiel. Ponadto na boisko w podstawowej „7" wybiegli były zawodnik „Białej Gwiazdy" Mariusz Adamczyk i gracz Kuloodpornych Bielski-Biała Bartosz Łastowski. Jako rezerwowy zagrał inny wiślak Przemysław Fajtanowski.

W pierwszej połowie niedzielnego meczu, rozgrywanego na mokrej, śliskiej (po wcześniejszym deszczu) murawie, nasi zawodnicy długo grali nieskutecznie, choć już w 1 min groźnie strzelił Łastowski (Bashra Hassan Alombile nie dał się zaskoczyć). Afrykanie próbowali pokonać Woźniaka, głównie strzałami z dalszej odległości, ale nasz golkiper był czujny.

W 19 min Kapłon zdecydował się na uderzenie z daleka, tanzański bramkarz odbił piłkę przed siebie, a będący tuż przed nim Łastowski natychmiast go przelobował. 5 min później Kapłon ponownie strzelił z dystansu, a piłka odbita przez Shadracka Hebrona Semebele wpadła do bramki. Rywale „Biało-czerwonych" jeszcze przed przerwą zrewanżowali się uderzeniem Alfana Athhumaniego Kiyangi obok słupka.

W drugiej połowie spotkania Tanzańczycy próbowali odrobić straty, okresami mieli dużą przewagę na boisku, ale ich strzały często były niecelne lub blokowane przez Polaków. Nasi zawodnicy dopiero w 43 min poważniej zagrozili bramce rywali, gdy rzut wolny wykonał Łastowski. 5 min później ten ostatni nie zagrał czysto w piłkę z bliska po podaniu Kapłona z rzutu rożnego.

W końcówce spotkania, także w jego doliczonym czasie gry, Woźniak kilkakrotnie był w sporych opałach. Po jednym ze strzałów Afrykanów wybił piłkę przed siebie, ale żaden z rywali jej nie dobił. W rewanżu wprowadzony chwilę wcześniej do gry Marcin Oleksy próbował zaskoczyć bramkarza Tanzanii. A tuż przed końcem meczu Kapłon precyzyjnym strzałem z rzutu wolnego ustalił jego wynik.

W sobotę nasza drużyna przegrała z Uzbekistanem 1:3, a w poniedziałek o godz. 17 zagra z wicemistrzem Europy Hiszpanią. Do fazy pucharowej tureckiego turnieju awansują dwie pierwsze drużyny z każdej grupy i cztery najlepsze drużyny z trzecich miejsc. W niej 16 ekip zagra o miejsca na podium. W mistrzostwach świata uczestniczą 24 drużyny.

Polska - Tanzania 3:0 (2:0)
Bramki: 1:0 Łastowski 19, 2:0 Sembele 24 sam., 3:0 Kapłon 50+4.
Polska: Woźniak - Świercz - Rosiek (23 Fajtanowski, 33 Rosiek), Łastowski, Kapłon - Grygiel (50+2 Oleksy), Adamczyk (43 Miś).

Wyniki w grupie E: Polska - Uzbekistan 1:3, Hiszpania - Tanzania 0:0, Polska - Tanzania 3:0, Hiszpania - Uzbekistan 0:3. Kolejność w tabeli: 1. Uzbekistan (6 pkt), 2. Polska (3 pkt), 3-4. Hiszpania i Tanzania (po 1 pkt). Poniedziałkowe mecze: Polska - Hiszpania, Uzbekistan - Tanzania.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki