Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mur przy muzeum w Piotrkowie Trybunalskim. Wyremontowano go i zburzono

Karolina Wojna
Karolina Wojna
W Piotrkowie przed wizytą prezydentów Polski i Węgier, za 19 tys. zł ocieplono i wyremontowano mur przy muzeum. Teraz większość ściany została wyburzona. - Jak w PRL - mówią mieszkańcy.

Mieszkańcy kamienicy przy ul. Jerozolimskiej 26 w Piotrkowie Trybunalskim pukają się w głowę. Do końca marca mieli opróżnić murowane komórki na terenie posesji. Były stare, zniszczone i przeznaczone do rozbiórki. Jakież było ich zdziwienie, gdy ekipa budowlana, zamiast wyburzać, zaczęła w marcu ocieplać i wyrównywać jedną ze ścian komórek, która była jednocześnie murem między posesją a sąsiednim Zamkiem Królewskim, dziś muzeum w Piotrkowie. Fachowcy się spieszyli. Kilka dni po zakończeniu prac w muzeum odbyło się uroczyste spotkanie prezydentów Polski i Węgier. Dwa miesiące później komórki, wraz z większością ocieplonej i odnowionej ściany zniknęły z powierzchni ziemi...

- To jest ten sam rodzaj polityki co w PRL - mówi Zbigniew Głowacki, jeden z mieszkańców kamienicy.

Estetyzacja czy remont?

Zleceniodawcą obu robót jest Towarzystwo Budownictwa Społecznego - miejska spółka, która zarządza kamienicą. Prezes TBS Elżbieta Sapińska przyznaje, że mur odnowiono ze względu na prestiż wizyty. Wyjaśnia, że o remont prosiła dyrektor muzeum Marta Walak. Jednak dyrektor muzeum całą sprawę nazywa nadinterpretacją.

- Prosiłam o estetyzację, a nie o remont - podkreśla i cytuje swoje pismo z 27 lutego, w którym zwróciła się do TBS o „wykonanie naprawy mającej na celu poprawę estetyki”. - Mur się sypał, nie mogę odpowiadać za to, że ktoś to nadinterpretował - dodaje.

**Zobacz też:

Remont zabykowego dworca w Piotrkowie

**

Zdaniem prezes Sapińskiej, TBS do sprawy poprawy stanu ponad 100-letniego muru podszedł fachowo. - Mur od strony muzeum nie stanowił najlepszej wizytówki dla miasta gospodarza uroczystości. W muzeum mieli być przyjmowani prezydenci Polski i Węgier. Takie wydarzenie wymaga realizacji drobnych robót remontowych poprawiających wizerunek miasta - podkreśla i zaznacza, że pierwotnie w zakres robót remontowych wchodziła naprawa tynków i wykonanie obróbek blacharskich na ogniomurach. Jednak potem okazało się, że to nie wystarczy. - Ze względu na duże nierówności i ubytki muru od strony muzeum przyklejono styropian o grubości 3 cm i ułożono wyprawę tynkarską z tynku silikatowo-silikonowego - wylicza prezes Sapińska. Całość kosztowała 19 tys. 664 zł. Prezes TBS podkreśla, że podczas prac remontowych „stan techniczny muru nie budził zastrzeżeń”. Pojawiły się one nieco później, gdy już inna firma przystąpiła do planowego rozbierania komórek. Z wyjaśnień prezes Sapińskiej wynika, że stare budynki miały być wyburzone bez tylnej ściany która jest jednocześnie murem granicznym. Jej wyburzenie stało się jednak konieczne, bo... „stwierdzono, że mur graniczny uległ w części odchyleniu od pionu (14 - 17 cm ), co stwarzało realne zagrożenie dla bezpieczeństwa związane z utratą jego stateczności”. Dlatego wyburzona z komórkami została najbardziej odchylona część muru. Ta sama, którą dwa miesiące wcześniej ocieplono i otynkowano.

Mieszkańcom sprawa przypomina malowanie trawy przed ogólnopolskimi dożynkami w Piotrkowie w 1978 r.

- Można było inaczej to pomalować lub zakryć siatką maskującą, reklamą - mówi kolejny z lokatorów kamienicy. - Ile tu byli prezydenci Polski i Węgier? Dwie godziny?

Dni przyjaźni w Piotrkowie
24 - 25 marca w Piotrkowie świętowano Dni Przyjaźni Polsko-Węgierskiej. Z tej okazji w mieście spotkali się prezydenci Polski i Węgier, Andrzej Dudy i Janos Ader. Oficjalne powitanie par prezydenckich odbyło się na pl. Zamkowym przed muzeum w piątek, 24 marca ok. godz. 15. Po wysłuchaniu hymnów obu państw prezydenci przeszli do zamku, gdzie rozmawiali ok. pół godziny, a następnie wzięli udział w konferencji prasowej. W tym czasie pierwsze damy odwiedziły galerię sztuki. Po wizycie w muzeum prezydenci udali się do hotelu, gdzie mieli chwilę na odświeżenie się, bo na godz. 17.30 zaplanowano uroczystą galę w Miejskim Ośrodku Kultury. Wieczorem odbyła się kolacja, której gospodarzem był Andrzej Duda. Następnego dnia w sobotę 25 marca, na lotnisku Areoklubu Ziemi Piotrkowskiej prezydenci odsłonili obelisk upamiętniający Eugeniusza Sziklay’ego, węgierskiego pioniera spadochroniarstwa, który zginął w Piotrkowie w 1925 r. Potem obie pary odwiedziły Centrum Idei ku Demokracji, a następnie wzięły udział w mszy św., po której w Rynku Trybunalskim spotkały się z mieszkańcami Piotrkowa.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki