W uroczystościach wzięli udział przedstawiciele władz Łodzi oraz uczniowie. Jak podkreślała Joanna Podolska z Centrum Dialogu im. Marka Edelmana, obóz był wyjątkową instytucją w wojennej Polsce. Trafiały do niego dzieci, których rodziców uwięziono lub takie, które popełniły drobne kradzieże.
- Dzieci pracowały przy wyrobie obuwia lub prostowaniu igieł. Mieszkały w barakach - tłumaczyła Podolska.
Najmłodsze miały dwa, trzy lata, najstarsze - 16. Obóz działał ponad trzy lata. Było w nim 1,5 tys. dzieci, zmarło kilkadziesiąt. Zdjęcie zrobione na jednym z obozowych apeli posłużyło stowarzyszeniu "Na co dzień i od święta" do wykonania murali. Na kamienicach przy ul. Wojska Polskiego 112 i 116 oraz przy ul. Reja 7, namalowano wizerunek trzech chłopców uwiecznionych na zdjęciu.
Autorem murali są Piotr Saul, asystent na Wydziale Malarstwa i Rzeźby ASP we Wrocławiu oraz student łódzkiej ASP Damian Idzikowski.
- To niesamowite, że możemy zobaczyć te dzieci na zdjęciach, a ludzie o nich pamiętają - oceniały murale Dominika, Agata i Martyna z Młodzieżowego Ośrodka Wychowawczego nr 3 w Łodzi.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?