1/11
Premiera musicalu „Miss Saigon” jawi się jako wejście Teatru...
fot. Michał Matuszak

Premiera musicalu „Miss Saigon” jawi się jako wejście Teatru Muzycznego w Łodzi na kolejny szczyt! CZYTAJ DALEJ >>>>

2/11
Musical „Miss Saigon” Claude’a-Michela Schönberga i Alaina...
fot. Michał Matuszak

Musical „Miss Saigon” Claude’a-Michela Schönberga i Alaina Boublila (autorów „Les Misérables”) skonstruowany jest według najznakomitszych prawideł gatunku: sceniczny żywioł łączy się tu ze wzruszeniem i wyciskaniem Rzeki Czerwonej łez. Energetyczna, niosąca duże możliwości interpretacji muzyka zawiera świetne songi, dające solistom szanse na popisy zrywające publiczność do burzy braw. Do tego wyraziste role, młodość, miłość, nadzieja, rozpacz, konflikt dobra i zła, wielka historia jako tło. Taki materiał trudno zepsuć. I sukces, czego dowodzi łódzka inscenizacja, można odnieść nawet nie próbując go uwspółcześnić.

3/11
Akcja „Miss Saigon” rozpoczyna się w 1975 roku w jeszcze...
fot. Michał Matuszak

Akcja „Miss Saigon” rozpoczyna się w 1975 roku w jeszcze ogarniętym wojną Wietnamie, gdzie krwawy poligon (warto przypomnieć, że trwające prawie dwadzieścia lat walki pochłonęły przeszło trzy miliony ofiar) urządziły sobie największe polityczne systemy drugiej połowy XX wieku - komunizm oraz kraje związane z demokracją amerykańską. Dzisiaj tamte wydarzenia oraz będące ich następstwem rządy „czerwonych” w Wietnamie wymieszały się z innymi dramatami trudnego minionego stulecia, a sposób ich przedstawienia w dziele Schönberga i Boublila nieco już trąci myszką. Dlatego ambitną pracę wykonał Andrzej Ozga dokonując (we współpracy z Elżbietą Woźniak) współczesnego w stylu i języku tłumaczenia „Miss Saigon”. Nie w pełni nowemu duchowi poddał się reżyserując przedsięwzięcie Zbigniew Macias, który przygotował widowisko pełne animuszu, zarazem tradycyjne w formie, zaadresowane głównie do widowni ceniącej bezpieczne rozwiązania. Pozwolił przy tym wybrzmieć narracji, dał swobodę solistom, uwypuklił emocjonalną warstwę widowiska, zadbał o ozdobniki, kaskaderów i motocyklistów.

4/11
Symfoniczny rozmach nadał muzyce znakomicie prowadzący...
fot. Michał Matuszak

Symfoniczny rozmach nadał muzyce znakomicie prowadzący orkiestrę, chór i solistów Maciej Pawłowski. Zadanie było tym trudniejsze, że powiększony skład muzyków nie mieścił się w orkiestronie i został umieszczony w sali prób, poza sceną stanęli też chórzyści (których akurat trochę w tym „sajgonie” na deskach brakowało). Dźwięk był więc transportowany na widownię dzięki całej gamie urządzeń - wykonano kolosalną pracę, by osiągnąć dobry efekt, choć dało się odczuć, że inwestycje w sprzęt są jeszcze potrzebne, by osiągnąć ideał (np. gdyby chór śpiewał w języku wietnamskim, nie stanowiłoby to wielkiej różnicy w zrozumieniu, o czym).

Łódzka „Miss Saigon” otrzymała świetną, łatwo i dynamicznie przenoszącą widzów pomiędzy poszczególnymi planami scenografię Grzegorza Policińskiego. Do tego mamy solidne i - co jak sądzę ma wyjątkowe znaczenie dla wykonawców - wygodne kostiumy Zuzanny Markiewicz oraz pasująca do konwencji inscenizacji, acz chwilami niespełnioną choreografię Joanny Semeńczuk.

Kontynuuj przeglądanie galerii
Dalej

Polecamy

Nocny wypadek w Aleksandrowie Łódzkim. Toyota zmiażdżona przez tira ZDJĘCIA

Nocny wypadek w Aleksandrowie Łódzkim. Toyota zmiażdżona przez tira ZDJĘCIA

Partnerka Marcina Hakiela mówi o chęci poznania Kasi Cichopek i różnicy wieku

Partnerka Marcina Hakiela mówi o chęci poznania Kasi Cichopek i różnicy wieku

Łodzianka Wiktoria Wiśniewska zagrała w filmie, nagrodzonym Oscarami

Łodzianka Wiktoria Wiśniewska zagrała w filmie, nagrodzonym Oscarami

Zobacz również

Mecz w Łodzi, jak Walia - Polska w Cardiff. Powtórka z karnymi UKS SMS. Zdjęcia

Mecz w Łodzi, jak Walia - Polska w Cardiff. Powtórka z karnymi UKS SMS. Zdjęcia

Dwa medale dla karateków Champion Team Łódź. Zdjęcia

Dwa medale dla karateków Champion Team Łódź. Zdjęcia