Ekspozycja jest efektem programu badawczego, który z inicjatywy firmy Virako (inwestora Monopolis) przeprowadzili naukowcy z Uniwersytetu Łódzkiego oraz Politechniki Łódzkiej.
- Naszym zadaniem było zebranie wspomnień, opowieści i przekazów ustnych dokumentujących historię Monopolu Wódczanego i późniejszego „Polmosu” w Łodzi. Staraliśmy się zbierać także biografie zawodowe osób, które tu pracowały. Dotarliśmy do byłych pracowników „Polmosu” i zarejestrowaliśmy kilkadziesiąt godzin rozmów o produkcji, recepturach, technologii, warunkach pracy i stosunkach międzyludzkich, o tym wszystkim, co działo się tutaj obok pracy: imieninach, wyjazdach na grzyby, imprezach. Zorganizowaliśmy też zbiórkę pamiątek po „Polmosie”, która zaowocowała ponad 200 artefaktami związanymi z wytwórni wódek. Są wśród nich kieliszki, szklanki i butelki, nawet z oryginalną zawartością, co można na wystawie zobaczyć, a poza tym różnorodne gadżety reklamowe logotypem „Polmosu”, który zmieniał się przez lata – mówi dr Aleksandra Krupa-Ławrynowicz z Instytutu Etnologii Antropologii Kulturowej UŁ, biorąca udział w badaniach.
Na wystawie zobaczyć można m.in. pochodzący z 1929 r. list w butelce odnaleziony w 2018 r. w remontowanym budynku filtracji, który ku pamięci potomnych sporządziło dwóch młodych malarzy. Ekspozycję uzupełnia specjalne wydanie magazynu „Monopolis”, w którym oprócz historii fabryki można znaleźć także fragmenty wspomnień dawnych jej pracowników – o tym, jak się w „Polmosie” pracowało, ale też o tym, jak się przemycało alkohol na zewnątrz zakładu…
Kiedy już przepisy sanitarne będą to umożliwiać, na zwiedzanie wystawy „Monopol. Alchemia produkcji” zaproszeni zostaną dawni pracownicy fabryki, do których udało się dotrzeć badaczom uniwersyteckim oraz ofiarodawcy eksponatów.
Otwarcie muzeum było planowane jeszcze na rok ubiegły. Opóźniło się z uwagi na pandemię koronawirusa.
Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?