Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Myśliwy zastrzelił 21-latka podczas polowania. Do sądu trafił akt oskarżenia

Agnieszka Jasińska
Prokuratura Rejonowa w Łęczycy oskarżyła 60-letniego myśliwego o nieumyślne spowodowanie śmierci 21-latka. Mężczyzna przyznał się do winy. Myśliwemu grozi do 5 lat pozbawienia wolności.

Do zdarzenia doszło w sierpniu 2014 roku. Myśliwy polował w lesie. W tym czasie na przyleśnym parkingu zaparkował samochód z trzema młodymi mężczyznami. Kiedy auto odjeżdżało rozległ się huk, najprawdopodobniej odgłosy wystrzału broni myśliwskiej. Pocisk przedostał się przez klapę bagażnika i kanapę. Trafił w 21-latka. Potem pocisk przebił zagłówek i delikatnie zranił też innego pasażera, który siedział na przednim siedzeniu.

21-latek zaczął tracić oddech. Przyjechało pogotowie, ale było za późno. 21-latek zmarł.

CZYTAJ WIĘCEJ: 21-latek zginął postrzelony na parkingu pod Łęczycą

- Myśliwy tłumaczył, że przechodząc przez leżącą w poprzek ścieżki sosnę, zaczepił nogą o gałąź. Upadając odruchowo złapał za rękojeść broni w okolicach spustu, aby nie dopuścić do jej upuszczenia. Przypadkiem nacisnął na spust i broń wypaliła - mówi Krzysztof Kopania, rzecznik łódzkiej prokuratury okręgowej. - Myśliwy poszedł na parking, gdzie, jak twierdzi, nikogo nie zastał. O postrzeleniu dowiedział się dopiero od policjantów, którzy przyjechali do jego domu.

AUTOPROMOCJA:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki