Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Na asfalt czekają ponad 20 lat. Mieszkańcy Strusiej piszą skargę

Agnieszka Magnuszewska
Mieszkańcy ulicy Strusiej w Łodzi czekają na asfalt od 1990 roku.
Mieszkańcy ulicy Strusiej w Łodzi czekają na asfalt od 1990 roku. Łukasz Sobieralski
O wyasfaltowanie drogi proszą od 1990 roku. Kolejni urzędnicy tylko obiecują im utwardzenie gruntówki, a potem słowa nie dotrzymują. W styczniu Zarząd Dróg i Transportu obiecał, że asfalt pojawi się na ul. Strusiej jeszcze w tym roku, ale w maju decyzję tę odwołał. Mieszkańcy mają już dość lekceważenia ich apeli, bo droga po opadach jest nieprzejezdna, do tego woda zalewa piwnice. Dlatego w piśmie, skierowanym do prezydent Hanny Zdanowskiej, podkreślają, że są niegodziwie traktowani.

Pierwsza obietnica położenia asfaltu na ul. Strusiej padła w 1990 r. Złożył ją prezydent Grzegorz Palka.

- Chociaż mówił, że asfalt pojawi się u nas za trzy, cztery lata, to od razu usłyszeliśmy w zarządzie dróg, że jest to niemożliwe. Nie mieliśmy wybudowanych odpowiednich sieci. Jednak przez ostatnie lata po naszych zabiegach położono w ulicy instalację gazową i deszczową. Mamy komplet, a asfaltu jak nie było, tak nie ma - mówi Jan Nazarski.

- Woda z ulicy spływa do mojej piwnicy, bo chodniki na jednej czwartej długości położone są znacznie niżej niż droga - dodaje Danuta Janas.

Pod koniec stycznia mieszkańcy ul. Strusiej otrzymali pismo ZDiT, w którym zapewniono, że wyasfaltowanie ulicy jest planowane w tym roku.

- Dyrektor Nykiel informował, że Strusia jest jedną z dwóch ulic przewidzianych do realizacji. Poczuliśmy się więc trochę wyróżnieni. Ale nie długo - podkreśla Maria Rzepkowska. - Na początku maja otrzymałam pismo, w którym dyrektor Nykiel informował, że pieniądze zaplanowane na przebudowę Strusiej zostały zablokowane. Powód? Konieczność pokrycia zobowiązań zarządu dróg z 2012 roku. A co nas to obchodzi?

- Nie mamy w tej chwili środków w budżecie na te prace - przyznaje Jacek Sarzało, naczelnik wydziału komunikacji społecznej w ZDiT. - Jeśli tylko środki zostaną nam przyznane, przebudowy zostaną zrealizowane.

W takiej samej sytuacji jak mieszkańcy ul. Strusiej są inni łodzianie .

- W tym roku są gotowe projekty pięciu ulic: Strusiej, Rozwojowej, Kujawskiej, Jastarnianej, i Człuchowskiej. Niestety, nie ma pieniędzy na realizację. Jest mi bardzo przykro, że zapisy w budżecie miasta na ten rok oraz zapewnienia ZDiT wykonania ul. Kujawskiej okazują się nieprawdziwe - mówi Jan Szanecki z rady osiedla Bałuty Zachodnie.

ZDiT nie położy w tym roku asfaltu na żadnej gruntówce. Dokończy tylko prace na ul. Deczyńskiego i Skarżyńskiego, które rozpoczęto w ub.r. Nie wiadomo jeszcze co z ul. Astrów, której utwardzanie rozpoczęło się w roku ubiegłym. Za prace odpowiada Zakład Drogownictwa i Inżynierii, czyli miejska spółka, której upadłość niedawno ogłoszono. Prace na razie zostały wstrzymane.

Przez ostatnie lata ZDiT kład asfalt na około 9 gruntówkach rocznie. Z taką średnią utwardzanie gruntówek z kanalizacją deszczową trwałoby około 16 lat.

- Myślę, że perspektywa czasowa na realizację asfaltowania ulic gruntowych w tym półwieczu się nie zakończy - mówi Jan Szanecki.

Mieszkańcy ul. Strusiej napisali skargę do prezydent

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Na asfalt czekają ponad 20 lat. Mieszkańcy Strusiej piszą skargę - Dziennik Łódzki

Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki