Została wymalowana na asfalcie przez mieszkającego w pobliżu 78-letniego Jana Sztajnykiera, który wykonał też z drewna figury.
- W szachy nauczył mnie grać mój wujek fryzjer gdy miałem 10 lat - wspomina pan Jan, absolwent PŁ, który pracował m.in. w łódzkiej Wifamie i w Niemczech. - Potem grałem w szachy w klubie Resursa. Teraz też gram, ale pod gołym niebem, a moimi partnerami są sąsiedzi.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?