Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Na dziś nie ma zgody na imprezę masową. ŁKS zamierza się odwołać

R. Piotrowski
Fot. Krzysztof Szymczak
Jak się dowiedzieliśmy Prezydent Miasta Łodzi Hanna Zdanowska nie wydała na razie zgody na przeprowadzenie imprezy masowej w związku z meczami piłkarzy ŁKS. W poniedziałek łódzki klub zamierza się od tej decyzji odwołać.

Komenda Miejska Policji w Łodzi ustosunkowała się do wydanej wcześniej przez siebie opinii w zakresie spełnienia warunków bezpieczeństwa na meczach piłkarzy ŁKS w ramach rozgrywek ekstraklasy piłkarskiej w rundzie jesiennej sezonu 2019/2020.
Już na wstępie swego oświadczenia Komenda zaznaczyła, że to nie do niej należy ostateczna decyzja. - „Właściwym organem do wydania decyzji [...] zezwalającej na przeprowadzenie imprezy masowej jest w tym wypadku Prezydent Miasta Łodzi, nie Policja” - czytamy w piśmie wystosowanym przez Komendę. Hanna Zdanowska, jak się właśnie dowiedzieliśmy od ŁKS, nie wydała na razie zgody na organizację rzeczonej imprezy masowej. I oczywiście, wpływ na to miała ta właśnie opinia policji.

Brak siatki...

Pod koniec lutego 2019 roku policja wydała pozytywną opinię w zakresie spełnienia warunków bezpieczeństwa (ŁKS grał wtedy w pierwszej lidze), ale już wówczas Komendant Miejski Policji zwrócił uwagę na niedostateczne zabezpieczenie sektora gości, a miał tu przede wszystkim na myśli brak monitoringu dedykowanego trybunie kibiców przyjezdnych. Teraz z kolei, czyli przed rozpoczęciem rozgrywek ekstraklasy, policja wskazała też na szereg innych, jej zdaniem poważnych uchybień, które wpłynęły na wydanie negatywnej opinii. Na czele tej listy znalazły się ogrodzenie od strony al. Unii 2 i parku im. Piłsudskiego, brak wysokiej siatki pomiędzy trybuną gości, a drogą prowadzącą na sektor gospodarzy oraz możliwość dewastacji lekkiej konstrukcji trybuny sektora gości ze względu na brak stałego jej przytwierdzenia do podłoża.
Co jeszcze wpłynęło na wydanie negatywnej opinii? - „Analiza ryzyka w ramach rozgrywek Ekstraklasy wskazuje na wysoki stopień zorganizowania grup kibiców przyjezdnych oraz prezentowanie przez nich agresywnych zachowań i antagonizmu wobec łódzkich drużyn” - przekonuje policja.

Bez paniki

Łódzki Klub Sportowy, który korzysta z obiektu Miejskiej Areny Kultury i Sportu, czyli stadionu przy al. Unii Lubelskiej 2 właśnie, znalazł się w kłopocie, ale jego działacze zachowują spokój.
- W poniedziałek odwołamy się od decyzji. MAKiS, który jest operatorem stadionu, mając na uwadze listę uchybień wypunktowanych przez policję, zabrał się do pracy, więc jesteśmy dobrej myśli - mówi Dariusz Lis, dyrektor klubu. W podobnym tonie na łamach Twittera wypowiedział się Krzysztof Wroński, pracownik marketingu ŁKS.
Pierwszy mecz w PKO Ekstraklasie ełkaesiacy rozegrają 19 lipca. Ich rywalem będzie Lechia Gdańsk.

od 12 lat
Wideo

Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki