Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Na ławie oskarżonych zasiądą dwaj łodzianie. Prokuratura zarzuca oszustwa metodą „na policjanta” na szkodę starszych osób

Wiesław Pierzchała
Wiesław Pierzchała
Stróże prawa zatrzymali oszustów wyłudzających pieniądze metodą "na policjanta". Akt oskarżenia w tej sprawie trafił do sądu.
Stróże prawa zatrzymali oszustów wyłudzających pieniądze metodą "na policjanta". Akt oskarżenia w tej sprawie trafił do sądu. Policja/archiwum
Na ławie oskarżonych zasiądą dwaj łodzianie: 24-letni Fabian Cz. i 28-letni Joseph S., którym prokuratura zarzuca oszustwa dokonywane metodą „na policjanta” na szkodę starszych osób. Akt oskarżenia w ich sprawie trafił właśnie do Sądu Okręgowego w Łodzi.

Centrala gangu za Odrą

Śledztwo prowadziła Prokuratura Okręgowa w Łodzi. Tropiła gang wyłudzaczy, którzy podszywając się pod policjantów telefonowali do seniorów, zapewniali, że są na trapie groźnej szajki oszustów i złodziei oraz przekonywali, że mogą pomóc ich pochwycić jeśli przekażą stróżom prawa swoje oszczędności. Najczęściej chodziło o pieniądze trzymane w domu lub w banku oraz o złotą biżuterię. Działania operacyjne podjęte przez prawdziwych policjantów pozwoliły „namierzyć” niektórych członków tej zorganizowanej grupy przestępczej oraz ustalić, że centrala gangu znajdowała się w Niemczech.

Telefony na fikcyjne lub zmarłe osoby

Śledczy m.in. wpadli na trop Jacka K., który najpierw był. tzw. odbierakiem, czyli odbierał pieniądze od pokrzywdzonych, a potem awansował w strukturach gangu i został tzw. logistykiem i zajmował się werbowaniem „odbieraków”. I właśnie Jacek K. miał zwerbować obu oskarżonych, którym przekazał telefony komórkowe z kartami SIM zarejestrowane na fikcyjne lub nieżyjące osoby. Wyłudzone pieniądze oskarżeni wręczali Jackowi K., który przekazywał je w Łodzi lub innych częściach kraju kurierowi, a ten wywoził je do Niemiec.

Pieniądze przez okno lub na chodniku

Według prokuratury, fałszywi policjanci 19 czerwca 2020 roku skontaktowali się z Wandą K., którą nakłonili do wypłacenia z banku 20 tys. zł i pozostawienia ich we wskazanym miejscu na chodniku przy ul. Radwańskiej 48. Pieniądze podjął Fabian Cz. i przekazał je kurierowi, który dostarczył je szefom gangu rezydującym za Odrą. Kolejna akcja miała miejsce 1 lipca 2020 roku, kiedy rzekomi policjanci przekonali Irenę G., aby wyrzuciła przez balkon 57 tys. zł. Odebrał je Fabian Cz. i wręczył Jackowi K.

Gang policyjnych przebierańców chciał też oszukać Zuzannę N., która jednak nie dała się wyprowadzić na manowce. Wprawdzie po telefonie „policjantów” zapakowała do torby 8 tys. zł i biżuterię wartą tysiąc złotych, po czym wyszła z domu, jednak będąc na ulicy rozmyśliła się i wróciła do mieszkania.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki