Na niepotrzebne zakupy rocznie wydajemy 500 zł. Kupujemy zbędne ubrania, buty i jedzenie

Po pierwsze: ubrania i buty

- Skarpetki dla męża. No fakt, ma ich pełną szufladę, ale będzie na zapas. W końcu to tylko 10 zł. Kapcie dla syna? Te, które ma są jeszcze w całkiem dobrym stanie, ale na pewno zdepta je w ciągu miesiąca i będzie jak znalazł. A dla siebie - hm... może ta bluzka? Co prawda mam już dwie niebieskie, ale ta jest przeceniona o połowę. Drugi raz taka okazja może się nie trafić. Zaoszczędziłam, czy nie? - zastanawia się niejedna z nas nęcona przez promocje i obniżki cen w wielkich sklepach.
Z badań przeprowadzonych przez TNS Polska wynika, że to właśnie ubrania i buty kuszą nas najbardziej. Ładujemy je do koszyka lub wózka nawet wtedy, kiedy ich nie potrzebujemy. Potem bezużytecznie leżą w naszych szafach. Z niektórych nawet nie odrywamy metek.

Takim mocno nieprzemyślanym zakupom sprzyjają oczywiście promocje cenowe, pośpiech, moda, "nowość", "bo znajomi to mają", no i wszechobecna natrętna reklama.

Mikser i nowa myszka do komputera

Kolejne miejsca na liście rzeczy zbędnych okupowały utensylia kuchenne i wyposażenie domowe oraz urządzenia elektroniczne: miksery, tostery, naczynia, ale taż aparaty fotograficzne, czy konsole do gier. Kolejne to: nowy telefon, żywność. Ta ostatnia jest mocno niedoszacowana. Głupio się przyznać przed samym sobą, że marnujemy jedzenie.
Najczęściej nieracjonalne wydatki były stosunkowo niewielkie - do 500 zł. Jednak 43 proc. kupujących nie mogło sobie przypomnieć, ile tak naprawdę wydało na zupełnie zbędne przedmioty.

- Nie lubimy się przyznawać, że działamy "pod wpływem" kogokolwiek i czegokolwiek. W swoich decyzjach zakupowych deklarujemy autonomię, choć jak pokazują nasze badania - w praktyce często bywa inaczej - komentuje Urszula Krassowska z zespołu badań społecznych OBOP w TNS Polska.

Rzeczy zbędne ludzie kupują tym częściej, im... wyższy jest ich poziom wykształcenia. Oto przykład: wśród osób po szkole podstawowej to zaledwie 7 procent. Tymczasem wśród konsumetów po studiach - aż 39 proc.! Rozrzutniejsze - co oczywiste - są osoby zamożniejsze. Tych, którym brakuje na chleb, raczej nie stać na zbytki.

Nie wyrzucaj "okazji". Lepiej podaj dalej

Zima wkrótce się kończy (przynajmniej mamy taką nadzieję), a wiosną, przed Wielkanocą przyjdzie czas na wielkie porządki, wietrzenie szaf. Znajdziemy tam zapewne mnóstwo "okazji", które są nam tak naprawdę zupełnie zbędne. Do kosza z nimi? Bynajmniej. Albo spróbujmy je sprzedać np. za pośrednictwem darmowych portali ogłoszeniowych, albo (o ile są to rzeczy nowe, nieużywane) przekazać potrzebującym np. za pośrednictwem PCK, PKPS-u lub Caritasu Polska.

Zaś następnym razem idąc na zakupy pamiętajmy o tym, że te nieprzemyślane sprawunki to w skali roku nawet o 500 zł mniej w naszych portfelach!

Czy jest sposób na to, aby nie powtarzać błędów? Jest ich nawet kilka. Najskuteczniejsza jest wypróbowana już przez nasze babcie stara, poczciwa lista zakupowa.

Specjaliści od finansów domowych radzą też "zakupową kwarantannę". Czyli odłożenie decyzji o zakupach na co najmniej 24 godziny. Po prostu prześpij się ze swoją pokusą! Jeśli następnego dnia nadal będziesz przekonany, że zakup jest niezbędny - to idź do sklepu i wydaj pieniądze.

TOP 10 przedmiotów, które kupujemy, choć są nam zupełnie zbędne

Z badań TNS Polska (przeprowadzone w grudniu 2012 roku na grupie 1000 osób) wynika, że nasze niepotrzebne zakupy to:
1. Odzież lub obuwie - 32 proc.
2. Urządzenie do kuchni lub utrzymania domu - 11 proc.
3. Elektronika służąca rozrywce - 11 proc.
4. Nowy telefon - 6 proc.
5. Żywność - 6 proc.
6. Komputer i urządzenia towarzyszące - 3 proc.
7. Książki - 3 proc.
8. Sprzęt do turystyki i rekreacji - 2 proc.
9. Kosmetyki - 1 proc.
10. Inne - 1 proc.

*Slash w Katowicach! Spodek oszalał [SENSACYJNE ZDJĘCIA i WIDEO]
*Hajmat, hanysy, gorole, powstania śląskie, godka! [Śląski Słownik Pojęć Kontrowersyjnych]
*Ranking szkół nauki jazdy 2013
*Poznaj tajemnicę abdykacji papieża Benedykta XVI