Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Na parkowaniu przed Manufakturą można nieźle zarobić

Ewelina Madejska
Jarosław Kosmatka
Dla 25-letniego pana Krzysztofa z Łodzi "wyręczanie klientów" stało się źródłem utrzymania. Co weekend parkował przed Manufakturą i czekał na klientów, którzy szukali wolnego miejsca. Nie miał ustalonej stawki, brał co łaska, ale nie narzekał. Przez sobotę i niedzielę potrafił zarobić od 500 do 1000 złotych. Oczywiście na czarno, bo nie robił tego legalnie.

- Zazwyczaj ludzie przystawali na moją propozycję. Mówiąc co łaska, to znaczy, że nie mam konkretnej sumy na myśli. Jednak zdarzali się i tacy, którzy grozili wezwaniem policji, czy interwencją u strażników. Wówczas, odjeżdżałem, nie czerpiąc z tego żadnej korzyści, w obawie, że te groźby spełnią - wyznaje nielegalny parkingowy.

Jego dorabianie trwało około pół roku.

- Ja z tym swoim interesem na pewno nie jestem jedyny - mówi pan Krzysztof. - Jednak nikt nie wchodzi sobie w paradę. Mimo, że poświęca się swój czas i własny samochód, to i tak wychodzi z tego niezła premia do marnej pensji, która była prawdziwą zapomogą w ciężkich dla mnie miesiącach.

Joanna Karpińska, rzecznik Manufaktury o sprawie słyszy od nas po raz pierwszy.

- Owszem zdarzały się zgłoszenia, ale dotyczące osób "pilnujących" samochodów na parkingu przy ul. Zachodniej - mówi rzecznik Manufaktury. - Ochrona będzie baczniej obserwować obszar parkingu. Jeśli faktycznie ma miejsce taki proceder, to prosilibyśmy o informowanie o tym zdarzeniu pracowników ochrony. Będziemy mieć podstawę do działania. Pracownik ochrony wyprosi taką osobę z naszej strefy lub zawiadomi straż miejską.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Na parkowaniu przed Manufakturą można nieźle zarobić - Dziennik Łódzki

Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki