Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Na początku stycznia zaleją nas śmieci? Nie wszyscy przedsiębiorcy zdążą podpisać umowę z firmami wywozowymi

Matylda Witkowska
Matylda Witkowska
Wideo
od 16 lat
Część przedsiębiorców i właścicieli nieruchomości z Łodzi wciąż nie ma podpisanych umów na odbiór śmieci na przyszły rok. Zgodnie z nowymi przepisami powinni znaleźć firmę wywożącą odpady na własną rękę. Czy w styczniu 2020 ze śmietników będzie się wylewać?

Cech Przedsiębiorców Ziemi Łódzkiej zarządza zabytkową kamienicą na rogu ul. Kopernika i Łąkowej. Umowę na odbiór śmieci z posesji ma tylko do końca roku.

- Do tej pory śmieci odbierał od nas Remondis. Myślałem, że przedłużenie umowy będzie formalnością, ale sytuacja się zmieniła - denerwuje się Marian Winiarski, doradca cechu. - W Remon-disie skierowali mnie do firmy PreZero. Ale tam też nie udało mi się podpisać umowy - wyjaśnia.

Brak podpisanej umowy coraz bardziej go niepokoi. - Mam na posesji między innymi restaurację U Milscha i pub Keję. Nie wyobrażam sobie, że nie będą z nich wywożone odpady biologiczne - mówi Winiarski.

Z informacji, które nieformalnie uzyskał Winiarski wynikało, że może uda się podpisać umowę od 1 lutego 2020r. Ale okazało się, że jest jeszcze gorzej.

- W chwili obecnej nie przyjmujemy do realizacji kolejnych zleceń na nadchodzący rok - przyznaje Wiesława Sawlewicz z zarządu PreZero. Jak wyjaśnia ze względów logistycznych nie może przyjąć większej liczby odpadów.

O możliwości podpisania z przedsiębiorcami umowy od ręki zapewnia nas MPO-Łódź. Ale ta firma odpadów z nowych umów też nie będzie odbierać aż do 13 stycznia.

- Musimy stworzyć harmonogramy odbiorów - wyjaśnia Aleksandra Stasiak, rzeczniczka firmy.

W podobnej sytuacji jest wielu drobnych przedsiębiorców i właścicieli nieruchomości firmowych z Łodzi. Zgodnie z przepisami od 1 grudnia zostały one wyłączone z systemu komunalnego. Wielu z nich dotychczasowe umowy kończą się 31 grudnia.

Jak przyznaje Monika Pawlak z biura prasowego Urzędu Miasta Łodzi do Wydziału Komunalnego dzwonią przedsiębiorcy, którzy mają problemy z podpisaniem umowy na odbiór odpadów. Urzędnikom trudno jednak oszacować rozmiar problemu.

Na terenie Łodzi 13 firm prowadzi regulowaną działalność w zakresie odbioru odpadów komunalnych i przedsiębiorca może wybrać dowolną. - Samorząd nie doradza, nie poleca, ani w żaden inny sposób nie ingeruje w te decyzje - podkreśla Pawlak.

Kontroluje za to umowy. Za ich brak straż miejska może wlepić 500 zł mandatu, lub skierować sprawę do sądu, gdzie grozi 5 tys. zł grzywny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki