Nietypowa interwencja straży pożarnej miała miejsce w poniedziałek na łódzkiej Retkini. Ktoś zostawił obiad na kuchence, straż pożarna musiała gasić go przez okno!
CZYTAJ DALEJ >>>
.
Do nietypowej interwencji doszło w poniedziałek (17 maja) tuż przed godziną 12 w Łodzi. Jeden z lokatorów bloku przy ul. Retkińskiej 98 w Łodzi zostawił na kuchence gotujący się obiad i wyszedł z domu. Niestety doszło do niewielkiego pożaru. Potrawa zaczęła się przypalać, sąsiedzi czując swąd wezwali straż pożarną. Na miejsce zdarzenia przyjechała też policja.
CZYTAJ DALEJ >>>
.
Niestety do zamkniętego mieszkania trudno się było dostać. Dlatego strażacy musieli użyć samochodu z podnośnikiem. Udało się ugasić pożar.
CZYTAJ DALEJ >>>
.
Szczegóły akcji nie są jeszcze znane. Wiadomo, że nikomu nic się nie stało. Nie było też zniszczeń materialnych w mieszkaniu. Według informacji straży pożarnej jedyną stratą była "przypalona potrawa w garnku".
CZYTAJ DALEJ >>>
.