Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Na skrzyżowaniu ul. Rydla i Nałkowski miały być brzozy pożyteczne, ale się nie przyjęły. Będą zwykłe

Matylda Witkowska
Maria Kaczmarska, rzeczniczka Zarządu Zieleni Miejskiej, przyznaje, że zasadzone jesienią brzózki się nie przyjęły
Maria Kaczmarska, rzeczniczka Zarządu Zieleni Miejskiej, przyznaje, że zasadzone jesienią brzózki się nie przyjęły Maciej Stanik
Pięć zasadzonych na skrzyżowaniu ul. Rydla i Nałkowskiej brzózek nie przyjęło się. Teraz Zieleń Miejska chce wypróbować inny gatunek.

Mieszkańcy Dąbrowy zauważyli fiasko ubiegłorocznych nasadzeń drzew przy skrzyżowaniu ul. Rydla i Nałkowskiej.

Z pięciu brzózek zasadzonych tam jesienią żadna nie wypuściła na wiosnę liści. Zdaniem mieszkańców nikt nie doglądał drzewek.

- Po co sadzić nowe drzewa, skoro o stare się nie dba? Czy nie szkoda pieniędzy - pyta jeden z naszych Czytelników.

Maria Kaczmarska, rzeczniczka Zarządu Zieleni Miejskiej przyznaje, że zasadzone jesienią brózki się nie przyjęły. - Czasem tak się zdarza mimo prawidłowej pielęgnacji - mówi Maria Kaczmarska i zapewnia, że drzewka były prawidłowo pielęgnowane i doglądane.

Według urzędników przyczyną niepowodzenia był gatunek sadzonek.

- Wsadziliśmy tam bardziej szlachetny, ale jednocześnie mniej odporny gatunek brzozy pożytecznej, który widocznie nie sprawdziły się w tych warunkach. Mamy już w planach ich wymianę na standardowy gatunek brzozy zwyczajnej - zapewnia rzeczniczka.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki