Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Na ulicy Zawilcowej zdemontowali słupy i będą je ustawiać ponownie. Chociaż mieszkańcy ich nie chcą

Matylda Witkowska
Matylda Witkowska
Podczas remontu ulicy Zawilcowej zdemontowano słupy telekomunikacyjne. Mieszkańcy chcieliby, żeby nie stawiać ich z powrotem, bo ich zdaniem do niczego nie są ju potrzebne. Ale miasto musi je przywrócić, bo należą do spółki telekomunikacyjnej.

Od kilku tygodni trwa remont ulicy Zawilcowej na łódzkich Bałutach. Gruntowa do tej pory droga zostanie utwardzona, co cieszy mieszkańców osiedla Julianów - Marysin - Rogi. Ale przy okazji chcieliby się pozbyć także starych słupów telekomunikacyjnych.

Dwa takie urządzenia zostały zdemontowane podczas remontu. Po jego zakończeniu mają być ustawione z powrotem. Ale mieszkańcy twierdzą, że są one już nieporzebne.

Interpelację w sprawie niepotrzebnych słupów napisał do prezydent Łodzi Hanny Zdanowskiej Bartłomiej Dyba- Bojarski, radny miejski z ramienia PiS.

„W związku z licznymi prośbami mieszkańców ul. Zawilcowej zwracam się z uprzejmą prośbą o usunięcie słupów dawniej służących instalacji telekomunikacyjnej , a obecnie niewykorzystywanych, przy okazji prowadzonej inwestycji w tym miejscu” - napisał radny. Nie rozumiał, dlaczego nie potrzebne słupy, zdemontowane przy okazji remontu, mają być ponownie zainstalowane.

- Poprosili mnie mieszkańcy - tłumaczy radny Dyba- Bojarski. - Słupy telekomunikacyjne od kilku lat nie są wykorzystywane, bo sieć telekomunikacyjna poprowadzona została pod ziemią. Słupy przeszkadzają natomiast mieszkańcom w parkowaniu - mówi radny. Wątpliwości radnego wzbudził też stan słupów. Podejrzewa, że mogą one być w złym stanie technicznym a nawet stwarzać zagrożenie.

Sprawą usunięcia słupów ma się zająć prowadzący remont drogi Zarząd Inwestycji Miejskich.

Wiceprezydent Łodzi Wojciech Rosicki w odpowiedzi na interpelację wyjaśnił, że słupy są własnością firmy Orange Polska i miasto bez zgody właściciela nie może nic z nimi zrobić. Ale też chce się słupów z ulicy Zawilcowej pozbyć.

„Ponieważ miasto nie może dysponować nieswoim majątkiem, Zarząd Inwestycji Miejskich zwrócił się już do łódzkiego oddziału Orange z prośbą o podjęcie decyzji co do losów wyżej wymienionych słupów” -napisał w odpowiedzi wiceprezydent Rosicki.

Jednak zdaniem Orange Polka słupy w tym miejscu są potrzebne. A na dodatek ich demontaż podczas remontu nie był z firmą uzgodniony.

- Słupy telekomunikacyjne są elementem napowietrznej sieci telekomunikacyjnej, która jest użytkowana. Dlatego ich usunięcie nie jest w tej chwili możliwe - wyjaśnia Wojciech Jabczyński, rzecznik prasowy Orange Polska. - Sprawdzimy możliwości przeniesienia świadczonych usług do sieci znajdującej się pod ziemią. Jeśli będzie to możliwe, tak zrobimy - podkreśla rzecznik.

Zwraca też uwagę, że prace na ulicy Zawilcowej i demontaż słupów nie zostały uzgodnione z firmą.

- Jeśli chodzi o przewrócone słupy, najprawdopodobniejszą przyczyną są prace przy budowie kanalizacji sanitarnej przy ul. Zawilcowej, która nie została zgłoszona do Orange Polska, chociaż koliduje z naszą infrastrukturą - podkreśla Jabczyński. Sprawę będziemy wyjaśniać z inwestorem lub wykonawcą budowy - dodaje.

Ulica Zawilcowa to jedna z ulic osiedlowych remontowanych w tym roku na terenie Łodzi. Prace obejmują odcinek od Daliowej do Wałbrzyskiej wraz ze skrzyżowaniem, mają się zakończyć w listopadzie. Koszt prac to ponad 1 mln zł.

od 12 lat
Wideo

Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki