Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Na Złotnie nie chcą masztu telefonii komórkowej. Boją się elektrosmogu. Tymczasem z powodu sieci 5G mają wzrosnąć jego normy

Matylda Witkowska
Matylda Witkowska
Mieszkańcy Złotna nie chcą u siebie masztu telefonii komórkowej.
Mieszkańcy Złotna nie chcą u siebie masztu telefonii komórkowej. Fot. Piotr Krzyzanowski/Polskapresse
Mieszkańcy Złotna nie chcą u siebie masztu telefonii komórkowej, który tuż obok przedszkola chce postawić sieć Orange. Boją się, że dzieciom zaszkodzi pole elektromagnetyczne. Tymczasem trwają prace nad ustawą wielokrotnie zwiększającą dopuszczalną normę pola z obecnych 7 do być może nawet 61 V/m.

Mieszkańcy Złotna nie chcą u siebie masztu telefonii komórkowej, który u zbiegu ulic Rowerowej i Pionierskiej chce postawić sieć Orange. Tzw. stacja bazowa znajdzie się tuż obok placu zabaw, niedaleko przedszkola, szkoły i budynków.

- Na działanie tego masztu będziemy wystawieni przez lata. Boimy się o bezpieczeństwo naszych dzieci - mówi Joanna Berlińska, rzeczniczka przedszkola Eko-Junior, które znajduje się w pobliżu.

Wątpliwości co do budowy masztu ma Agata Piechna, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 169 na Złotnie boi się też, że dzieci w takich warunkach będą mieć problemy z koncentracją.- Wiele badań potwierdza negatywne skutki promieniowania elektromagnetycznego na ludzki organizm - zaznacza.

Orange tłumaczy, że stacja bazowa jest niezbędna, by zapewnić dobry zasięg po zlikwidowanej stacji z terenu straży pożarnej. „Wszystkie stacje bazowe Orange Polska spełniają restrykcyjne normy przewidziane przez polskie prawo - podkreśla biuro prasowe sieci.

Decyzję o pozwoleniu na budowę masztu musi jeszcze wydać Urząd Miasta Łodzi. Kilkadziesiąt osób wysłało już swój sprzeciw do urzędu, wkrótce przedstawią swój problem radnym z komisji zdrowia. Ale niewiele to da. - Możemy tylko apelować o niewydawanie pozwolenia i to zrobimy - mówi Marta Grzeszczyk, wiceprzewodnicząca komisji.

Nie tylko na Złotnie boją się tzw. elektrosmogu. Instytut Spraw Obywatelskich z Łodzi zbiera podpisy przeciwko drastycznemu podniesieniu norm promieniowania elektromagnetycznego. Mają one mocno wzrosnąć. Z obecnych 7 mogą osiągnąć nawet 61 V/m.

Łódzka Fundajca Instytut Spraw Obywatelskich zebrało ponad 2 tys. podpisów pod petycją Stop Smog 5G. Jej twórcy nie zgadzają się z zapowiadanym przez rząd podniesieniem dopuszczalnego natężenia tzw. elektrosmogu z 7 do 61 V/m.

- Nie jest jeszcze do końca jasne, czy promieniowanie elektromagnetyczne szkodzi. Dlatego należy kierować się zasadą ostrożności - podkreśla Rafał Górski, prezes Instytutu.

Podpisy zbierane będą do piątku, potem trafią do Ministerstwa Zdrowia i Ministerstwa Cyfryzacji.
Natężenie pola bada w regionie Wojewódzka Inspekcja Ochrony Środowiska. W ostatnich latach nie przekroczyło nigdzie 2 V/m. To dużo mniej niż obecna norma.

Andrzej Pawłowski z delegatury WIOŚ w Piotrkowie Trybynalskim podkreśla, że nie bałby się mieszkać koło masztu telefonii komórkowej.

- Wielu protestujących boi się masztów, a regularnie używa telefonu komórkowego, którego oddziaływanie termiczne jest dużo silniejsze niż masztu - mówi Pawłowski.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki