Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Naczelnik straży miejskiej w Łodzi bluzgał na podwładnych

Jolanta Baranowska
Strażnicy skarżą się na traktowanie przez przełożonych
Strażnicy skarżą się na traktowanie przez przełożonych Dziennik Łódzki/archiwum
"On idzie wtedy do komendanta i podpie... mnie. No to idź, ch... ci w d... I wtedy ja się tłumaczę i Grzyb mówi: jest pan nieobiektywny. Ja mówię: a może i jestem i ch... Prędzej czy później doprowadzę do tego, że k... takie osoby będę chciał usuwać, bo tu wiesz, k..., okazuje się, że tu, k..., wielka wrzawa, nie" - tak zastępca naczelnika oddziału łódzkiej straży miejskiej na Polesiu zwracał się do swoich podwładnych.

Strażnicy narzekali na zastępcę naczelnika, że jest nieobiektywny. W końcu nagrali jedną z rozmów z przełożonym. Na nagraniu, które trafiło do naszej redakcji, można też usłyszeć: "Ja nie muszę być, k..., obiektywny, moja ocena jest subiektywna. Jeśli trafię człowieka, którego chcę upier..., to nawet jak będzie połowa jego winy i tak to zrobię" oraz "Ja nie odpowiadam za to, czy T. jest obiektywny czy subiektywny. Każdy z nas jest subiektywny".

Z nagrania możemy też dowiedzieć się, jaką politykę kadrową stosował zastępca naczelnika na Polesiu: "w związku z tym, że uważam, że ten facet się opierd..., to pierd... go tydzień pod rząd w takie czy takie miejsce. I tak jest, i ja tego nie ukrywam. I jak przyjdzie, i się mnie spyta: ty, dlaczego mam osiem razy pod rząd zoo, to powiem: bo moim zdaniem..." oraz "jak ja nie słyszę o pracowniku, to dla mnie to jest dobry pracownik. Nie wymaga przeze mnie żadnego nadzoru".

Nagranie przekazaliśmy komendantowi straży miejskiej w Łodzi. - Sposób prowadzenia rozmowy przez zastępcę naczelnika uznałem za naganny i został on pozbawiony funkcji kierowniczej - mówi Dariusz Grzybowski, komendant Straży Miejskiej w Łodzi. - Został przeniesiony na stanowisko, na którym nie będzie kierował ludźmi.

Strażnicy skarżą się jednak także na zachowanie zastępcy naczelnika na Widzewie. Twierdzą, że za swoje zachowanie we wrześniu ma stracić stanowisko. - Po rozmowie ze strażnikami bardzo szczegółowo przyglądamy się sprawie na Widzewie - twierdzi komendant Grzybowski. - Wdrożyliśmy plan naprawczy. Jeśli to nie pomoże, będziemy podejmować inne decyzje.

Konflikt między naczelnikiem straży a podwładnymi ma się tlić również w oddziale w Śródmieściu. Według relacji strażników ze Śródmieścia, na początku 2013 roku naczelnik obiecał im podwyżki pensji, jeśli będą wypisywać dużo mandatów. Strażnicy w kwietniu i maju mieli więc zwiększyć wypisywanie mandatów o 100 proc. Po miesiącu mieli zaś zgłosić się do naczelnika po podwyżki. Ale podwyżek nie dostali.

Dlatego od trzech miesięcy śródmiejscy strażnicy wypisują bardzo mało mandatów. Jeśli już ktoś wystawia w tej dzielnicy mandaty, to funkcjonariusze z oddziału prewencji z ul. Mokrej. Strażnicy ze Śródmieścia twierdzą, że nie będą wypisywać mandatów, póki nie zmieni się osoba na stanowisku naczelnika.

- Odnosząc się do ewentualnego konfliktu w oddziale Śródmieście, muszę zaznaczyć, iż tylko ja mogę podjąć decyzje skutkujące ewentualną podwyżką uposażenia i musi to wynikać z całokształtu pracy strażnika - zastrzega komendant Grzybowski.

Tomasz Piotrowski, p.o. dyrektor biura prezydent Łodzi, przyznaje, że do Hanny Zdanowskiej docierały niepokojące sygnały od pracowników straży miejskiej o sytuacji w tej jednostce. - Pani prezydent co jakiś czas spotyka się ze związkami zawodowymi straży miejskiej - mówi Tomasz Piotrowski. - Strażnicy na bieżąco informują o nurtujących ich sprawach. To, o czym teraz słyszymy, czyli pozbawienie funkcji jednego z naczelników i konflikty między podwładnymi a zwierzchnikami, brzmi niepokojąco. Pani prezydent niezwłocznie zaprosi komendanta i poprosi o wyjaśnienia. Jeśli podjęte kroki nie przyniosą efektu - będziemy wyciągać konsekwencje.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Naczelnik straży miejskiej w Łodzi bluzgał na podwładnych - Dziennik Łódzki

Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki