Nadszedł dzień „Króla”. Jeden z najbardziej wyczekiwanych seriali powstawał w Łodzi

„Król” to osadzona w Warszawie w 1937 roku gangsterska opowieść o przemocy, żądzy władzy i dążeniu do jej utrzymania za wszelką cenę. Historia wzlotów i upadków mafii, która wzbudzała strach i posłuch w stolicy przed wybuchem II wojny światowej. Nad Europą wisi widmo faszyzmu. Miastem trzęsie żydowski gang pod wodzą polskiego socjalisty, Kuma Kaplicy. Prym wiedzie w nim żydowski bokser, Jakub Szapiro - obiekt uwielbienia warszawskich kobiet oraz źródło zazdrości i lęku wielu mężczyzn. Jakub skrycie marzy o tym, żeby kiedyś zastąpić Kuma i zostać królem Warszawy. Pewnego dnia przejmuje opiekę nad młodym Moszem Bernsztajnem, w którym widzi swojego następcę. Tymczasem spisek na szczytach władzy może zmienić oblicze Warszawy i całego kraju, wpływając na gangsterskie imperium Kuma, a także na przyszłość samego Szapiry. Uwikłany w skomplikowane relacje z trzema kobietami Jakub stanie wkrótce do decydującej walki o władzę na ulicach miasta...

Serial ma znakomitą obsadę - w głównej roli wystąpił Michał Żurawski, a w pozostałych: Kacper Olszewski, Arkadiusz Jakubik, Borys Szyc, Magdalena Boczarska, Adam Bobik, Adam Ferency, Lena Góra, Barbara Jonak, Andrzej Kłak, Aleksandra Konieczna, Mikołaj Kubacki, Piotr Pacek, Marcin Pempuś, Krzysztof Pieczyński, Aleksandra Pisula, Andrzej Seweryn, Andrzej Szeremeta, Bartłomiej Topa, Masza Wągrocka, Paweł Wolak, Piotr Żurawski.

W przedwojenną Warszawę wcieliła się w „Królu” Łódź. Zdjęcia powstawały m.in. na ulicy Piotrkowskiej (która „zagrała” przedwojenną Marszałkowską) - gdzie w dobrze znanych łodzianom miejscach pojawiły się słup ogłoszeniowy, kiosk z gazetami, cukiernia, księgarnia, jubiler, bank, sklep z ubiorami, itd. Filmowcy pracowali również na ul. Roosevelta, na Starym Polesiu, w rejonie skrzyżowania ulic Legionów i Żeligowskiego, a także we wnętrzach gmachu łódzkiego oddziału YMCA. Do różnych sekwencji angażowano łódzkich statystów, w zdjęciach wzięli też udział członkowie Stowarzyszenia Historycznego im. 10 pułku piechoty w Łowiczu, którzy wcielili się w role oficerów Wojska Polskiego.

Na Polesiu na czas zdjęć pojawiły się szyldy salonów fryzjerskich, sklepów odzieżowych i małych kiosków, reklamujących się w języku polskim i w jidysz. Paszteciarnię zaaranżowano w przestrzeni sklepu spożywczego. Ba, na jednym z łódzkich parkingów udało się nawet zbudować Kercelak, czyli warszawski, nieistniejący już plac Kercelego na Woli i funkcjonujące tam targowisko.

- Przywiązywaliśmy dużą wagę do historycznych szczegółów, staraliśmy się jak najdokładniej odtworzyć klimat dawnej Warszawy, zawarty w książce - podkreśla Jan P. Matuszyński, reżyser „Króla”. Za scenariusze poszczególnych odcinków odpowiadają natomiast Łukasz M. Maciejewski (główny scenarzysta), Dana Łukasińska oraz Szczepan Twardoch, który był również autorem dialogów postaci i pełnił funkcję konsultanta produkcji. Autorem zdjęć jest Kacper Fertacz, scenografię przygotował duet Grzegorz Piątkowski i Katarzyna Sikora, kostiumy - Emilia Czartoryska, a charakteryzacja to dzieło Poli Guźlińskiej.

„To co ja w życiu przeszłam, na łódzkim i warszawskim bruku, to się wam nawet w tych pruderyjnych główkach nie mieści. I ja na ten bruk wrócić nie zamierzam” - to odnoszące się między innymi do Łodzi słowa jednej z głównych bohaterek serialu, Ryfki Kij, która ma żydowskie korzenie, wychowała ją ulica. Najpierw to nieletnia kochanka Kuma Kaplicy, potem prostytutka, aresztowana i skazana na więzienie za zabójstwo klienta w samoobronie. To także była kochanka Jakuba Szapiry, z którym miała burzliwy romans w latach 20. W 1937 roku prowadzi dom publiczny pod opieką gangu Kaplicy i jak dobra matka zajmuje się najważniejszymi członkami organizacji. W Ryfkę wcieliła się Magdalena Boczarska. - Mam poczucie, że gram absolutnie wyjątkową postać, w absolutnie niezwykłym projekcie, realizowanym z ogromnym rozmachem - powiedziała aktorka. - Mam ogromną słabość do historii i historycznych opowieści. Najpierw scenariusz, a potem już książka powaliły mnie tym, jak opisują przedwojenną Warszawę i to, czym było to miasto, zanim spotkało je to, co je spotkało, czyli wojna. Dla aktora taka podróż w czasie to ogromna frajda.

Prace na planie zdjęciowym rozpoczęły się w kwietniu 2019 roku i trwały - w Łodzi i Warszawie - w sumie sześć miesięcy. „Król” jest jednym z najdroższych i najbardziej efektownych polskich seriali nie tylko ostatnich lat. Ośmioodcinkowa serialowa superprodukcja Canal+ zapowiada się na wielki przebój tego roku.