Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nagi i pijany w teatrze. Po wieczorze kawalerskim obudzili go policjanci

AUS, JU
Kac Vegas po polsku? 32-letni mężczyzna po suto zakrapianym wieczorze kawalerskim swojego kolegi włamał się do Teatru Zdrojowego w Polanicy-Zdroju. Wyłamał drzwi, zerwał kotarę, owinął się nią i usnął na teatralnym balkonie. Ne był w stanie powiedzieć, jak znalazł się w teatrze. Miał 2 promile alkoholu we krwi.

Gdy w Teatrze Zdrojowym w Polanicy Zdroju uruchomił się alarm, firma ochroniarska powiadomiła panią dyrektor Justynę Kuban o możliwym włamaniu. Na miejscu zauważono, że drzwi wejściowe do magazynu (bo to przez nie do budynku dostał się nagi imprezowicz) są wyłamane, więc wezwano policję.

Kiedy policjanci znaleźli mężczyznę, był on pijany, nagi, owinięty jedynie w kotarę i spał na teatralnym balkonie.
Nie tylko funkcjonariusze byli zaskoczeni tym widokiem. - On sam też był zdziwiony. Nie wiedział, gdzie jest i jak się w teatrze znalazł - opowiada pani dyrektor Justyna Kuban. 32-latek spod Wrocławia przyjechał do Polanicy Zdroju na wieczór kawalerski. Po zakończonej imprezie zamiast do domu czy do hotelu udał się do... Teatru Zdrojowego. Nie wie, dlaczego. Nie pamięta też, jak się do niego dostał. Wiedzą to natomiast policjanci. Mężczyzna był pijany - miał 2 promile alkoholu w organizmie.

- Po spotkaniu przy alkoholu, mężczyzna po uprzednim wyłamaniu drzwi do budynku teatru w Polanicy Zdroju wdarł się do jego wnętrza. Wyrwał szyld ozdobny, a następnie zerwał karnisz i kotarą przykrył swoje nagie ciało zasypiając na balkonie teatru - informuje asp. szt. Paweł Petrykowski, rzecznik prasowy dolnośląskiej policji.

"Nagi Hamlet" - bo tak żartobliwie nazwali 32-letniego imprezowicza pracownicy teatru, zrobił spory bałagan. - Rozrzucił na przykład podesty, które ważą nawet pół tony. Gdyby taki podest go przygniótł, konsekwencje mogłyby być fatalne. Cieszymy się więc, że nic mu się nie stało - mówi dyrektorka.

32-latek trafił do policyjnego aresztu. - Przypomnijmy, że za zniszczenie mienia grozi kara pozbawienia wolności nawet do 5 lat. Zatrzymany został też zobowiązany do naprawienia szkód, które wyrządził - dodaje asp. szt. Petrykowski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Nagi i pijany w teatrze. Po wieczorze kawalerskim obudzili go policjanci - Gazeta Wrocławska

Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki