Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nagroda dla najlepszej zawodniczki od sponsora tytularnego klubu firmy TME

Dariusz Kuczmera
Dariusz Kuczmera
Klaudia Jedlińska otrzymała nagrodę z rąk Andrzeja Kuczyńskiego, Członka Zarządu ds. operacyjnych firmy Transfer Multisort Elektronik.
Klaudia Jedlińska otrzymała nagrodę z rąk Andrzeja Kuczyńskiego, Członka Zarządu ds. operacyjnych firmy Transfer Multisort Elektronik.
W meczu 13. kolejki Ekstraligi Kobiet piłkarki TME UKS SMS Łódź wygrały na własnym stadionie z drużyną Śląska Wrocław 4:0. Bramki dla drużyny prowadzonej przez Marka Chojnackiego zdobyły Klaudia Jedlińska, Dominika Gąsieniec, Gabriela Grzybowska oraz Anna Rędzia. Wygrana TME UKS SMS Łódź pozwoliła na zachowanie przewagi w tabeli nad Medykiem Konin oraz Górnikiem Łęczna. Do liderującego zespołu Czarnych Sosnowiec łódzki klub z #teamTME traci sześć punktów.

Nagroda od sponsora

Najlepszą zawodniczką spotkania wybraną przez Sponsora Tytularnego Klubu firmę TME została Klaudia Jedlińska, która nagrodę otrzymała z rąk Andrzeja Kuczyńskiego, Członka Zarządu ds. operacyjnych firmy Transfer Multisort Elektronik.

- Początek spotkania był w naszym wykonaniu nieco nerwowy, gdyż wiedziałyśmy, że w poprzednim meczu nam nie wyszło. Chciałyśmy zatem w dzisiejszym spotkaniu pokazać się z jak najlepszej strony. Pragnęłyśmy udowodnić, że potrafimy grać w piłkę. Po tym nerwowym początku nasza gra zaczęła wyglądać lepiej. Dałyśmy radę i mam nadzieję, że to zaowocuje w przyszłości - podsumowała mecz Klaudia Jedlińska.
To właśnie Klaudia Jedlińska otworzyła wynik sobotniego spotkania, dzięki czemu w szeregach gospodarzy zagościł dużo większy spokój. - Cieszę się, że pomogłam drużynie i zdobyłam tę bramkę. Po pierwszym golu nasza gra się uspokoiła. W drugiej połowie wyglądało to już tak, jak powinno. Utrzymywałyśmy się przy piłce, grałyśmy szybko i dzięki temu strzeliliśmy kolejne bramki - dodała Jedlińska. - Cały czas patrzymy do góry, jeśli chodzi o tabelę rozgrywek. Moim zdaniem zasługujemy na to, aby walczyć o najwyższe miejsce - podsumowała jedna z głównych bohaterek meczu.
Postawę swoich podopiecznych skomentował również trener TME UKS SMS Łódź, Marek Chojnacki.

- To dopiero pierwsze mecze po długiej przerwie. Są one wymagające tym bardziej, że dotychczas trenowaliśmy na sztucznym boisku. Pierwszy mecz sezonu również rozegraliśmy na takiej murawie, więc dopiero ten tydzień spędziliśmy na naturalnej nawierzchni. Widać było, że oba zespoły potrzebowały trochę czasu, aby zaznajomić się z panującymi warunkami. Do tego w początkowej fazie meczu w nasze szeregi wkradła się nerwowość. Wpływ na nią miała zapewne niespodziewana porażka w poprzedniej kolejce. Nie byliśmy bowiem przyzwyczajeni do porażek. Odbiło się to trochę na dziewczynach, lecz im mecz trwał dłużej, tym lepiej wyglądaliśmy - ocenił szkoleniowiec TME UKS SMS Łódź.

Bez Adriany Achcińskiej

- Graliśmy z wymagającym zespołem. Jestem zadowolony z naszej postawy, gdyż nie pozwoliliśmy rywalkom na zbyt wiele. Zawodniczki Śląska nie miały klarownych sytuacji do zdobycia gola, my natomiast stworzyliśmy ich sporo. Gdybyśmy w niektórych zachowali się lepiej, wynik mógłby być jeszcze bardziej okazały. Nas cieszy przede wszystkim zwycięstwo. Było ono bardzo ważne, mając w pamięci przegraną w Krakowie. Martwi nas jedynie kartka Adriany Achcińskiej, przez którą nie będzie mogła zagrać w Katowicach. O tym jednak będziemy myśleć w nadchodzącym tygodniu, gdy będziemy przygotowywać się do tego spotkania - zakończył Marek Chojnacki.

od 12 lat
Wideo

Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki