Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nagroda im. Juliana Tuwima 2015: laureatem Jarosław Marek Rymkiewicz [ZDJĘCIA]

Łukasz Kaczyński
Po takiej decyzji kapituły o Nagrodzie im. Juliana Tuwima na pewno będzie głośno. Łódź nagrodziła w niedzielę poetę, eseistę, krytyka literackiego i badacza literatury polskiej, dramaturga i tłumacza dramatów (Federico Garcíę Lorki, Pedro Calderóna de la Barca).

„Jarosław Marek Rymkiewicz w ostatnich latach, głównie za sprawą swoich książek eseistycznych, uchodzi za twórcę kontrowersyjnego. W tym polemicznym ferworze często zapominamy, że jest to jeden z najważniejszych współczesnych polskich poetów” – czytamy na stronie internetowej Wrocławskiej Nagrody Poetyckiej „Silesius”. Niemniej to Łódź miała odwagę tę poezję nagrodzić.

Rymkiewicz został w niedzielę (13 grudnia), podczas gali kończącej 9. Festiwal „Puls Literatury”, laureatem przyznanej trzeci rok z rzędu Nagrody im. Juliana Tuwima. Po takim werdykcie możemy być pewni – o Nagrodzie zrobi się głośno, może wywoła ona raban. Już się zaczęło. Ktoś upub­licznił werdykt przed jego ogłoszeniem – aluzje do niego podczas festiwalowego spotkania wygłosił Marcin Świetlicki.

Sześcioosobowa Kapituła Nagrody (bez Dariusza Nowackie­go, który wycofał się jeszcze przed posiedzeniem) obradowała 3 listopada i posiedzenie to było najdłuższe z dotychczasowych. Trwało ponad trzy godziny i - według naszych informacji - miało burzliwy przebieg. Każdy z członków (poza sekretarzem nagrody, który nie może oddawać głosu) zgłosił pięciu kandydatów, których dyskutowano. Do finału przeszło pięć nazwisk, z których nad dwoma głosowano. Rymkiewicz dostał trzy głosy.

Przeciwko werdyktowi głos zabrali Sława Lisiecka, wdowa po Zbigniewie Jaskule będącym jednym z inspiratorów powstania nagrody, oraz poeta Przemysław Owczarek. Stwierdzili, że uznają rangę poezji Rymkiewicza, ale nie jego postawę polityczną.

– Odkąd poznałem jego twórczość, Jarosław Marek Rymkiewicz, czy godzę się z jego tezami, czy nie, jest jednym z moich ulubionych pisarzy współczesnych – napisał w laudacji prof. Leszek Engelking, wykładowca uniwersytetów Łódzkiego i Warszawskiego. Podkreślił zainteresowanie poety neoklasycyzmem (ujęte w książce „Czym jest klasycyzm”. – To między innymi rozmowa z umarłymi, prowadzona tak, jakby żyli. Ta idea trwa – odpowiada Engelking, i wskazuje też na inną dziedzinę twórczości laureata, książkom poświęconym wybitnym poetom: Mickiewiczowi, Słowackiemu, Leśmianowi. Niektóre z nich, mające walor encyklopedii, są kanonem lektur dla studentów polonistyki.

Niestety, w szerokim obiegu Rymkiewicz znany głównie jest z politycznych sympatii dla PiS i sporu z „Gazetą Wyborczą”, który zaprowadził go na salę sądową. Jego postawa nie jest jednak wcale tak bardzo jednoznaczna. W 2012 r. poeta przyznał, że Jarosława Kaczyńskiego traktuje „nawet trochę instrumentalnie”. Obrywa też od obu stron politycznego sporu, „germańskie miazmaty duchowe” zarzucał mu Andrzej Horubała („Do Rzeczy”) dodając, że jego czytelnicy „upojeni na haju mogą ciągnąć buńczuczny bełkot i zataczać się”.

Poważnej refleksji o dorobku tego artysty słowa jest niewiele. W 2012 r. o „Samuelu Zborow­skim” pisał w „Teatrze” prof. Tomasz Bocheński (UŁ). Rok później poeta był tematem numeru czerwcowego „Tygodnika Powszechnego”, który wołał z okładki hasłem „Krwawy wieszcz prawicy”, ale artykułami łagodził tę tezę. Paweł Bravo podkreślał, że Rymkiewicz czytany jest pobieżnie i przestrzegał obie strony politycznego sporu: „nie zapisujcie [go] zbyt łatwo do partii”. Ryszard Koziołek zachęcał do krytycznego czytania esejów poety, ks. Boniecki był mu wdzięczny „za opowieść o straszych Polakach i Polsce – w końcu także o moich prapradziadkach”.

Rymkiewicz to pierwszy poeta wśród laureatów „Tuwima”. Rok temu nagrodą uhonorowano reportażystkę i pisarką Hannę Krall, dwa lata temu powieściopisarkę Magdalenę Tulli.

CZYTAJ: Hanna Krall laureatką Nagrody Literackiej im. Juliana Tuwima

Łódź to dla Rymkiewicza miejsce ważne z uwagi na osobiste doświadczenia i przewartościowania. Zamieszkał tu po wojnie z rodzicami – o czym mówił w nagraniu pokazanym na gali (z powodu stanu zdrowia poeta nie mógł przyjechać). Łódź znalazła też w dwóch wierszach w jego najnowszym tomie poetyckim, „Koniec lata w zdziczałym ogrodzie” (Wydawnictwo Sic!), nawiązującym do nagradzanego (także przez „Gazetę Wyborczą”) tomu „Zachód słońca w Milanówku”.

Więcej o Nagrodzie i komentarz do werdyktu znajdziesz w poniedziałkowym (14 grudnia) papierowym wydaniu "Dziennika Łódzkiego".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Nagroda im. Juliana Tuwima 2015: laureatem Jarosław Marek Rymkiewicz [ZDJĘCIA] - Dziennik Łódzki

Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki