Przypadek sprawił, że Karol Orzeł został wolontariuszem w Fundacji „Dom w Łodzi”, choć już od kilku lat nosił się zamiarem zaangażowania w taką działalność. Przeglądając projekty zgłoszone do budżetu obywatelskiego, trafił na stronę fundacji, która zamierzała wyremontować dom dla swoich podopiecznych i postanowił poświęcić swój czas chorym maluchom. Okazało się to słuszną decyzją.
- Karol, który jest ukochanym wujkiem naszych dzieci, został Wolontariuszem Roku. Zwyciężył w konkursie „Barwy wolontariatu” okręgu łódzkiego, organizowanym przez Punkt Pośrednictwa Pracy Wolontarystycznej „Centerko” - podkreśla Marta Libiszowska z Fundacji „Dom w Łodzi”. - Nie mogło być inaczej. Karol jest z nami od roku i przez ten czas zrobił dla nas tak wiele i w tak wielu dziedzinach, że ten tytuł po prostu mu się bezwzględnie należał.
Fundacja Dom w Łodzi. Na rehabilitację dzieci nie będą już musiały być wnoszone na piętro
Pan Karol wozi dzieci na zajęcia, odrabia z nimi lekcje, a nawet zorganizował im dwutygodniowe wakacje w swoim rodzinnym domu w Bochni. Dlatego dla chorych maluchów jest kimś wyjątkowym.
- Odbierałam naszą pięcioletnią Julkę z przedszkola gdy w serwisie radiowym nadawali najnowsze informacje z Anglii, a w nich była mowa o księciu Karolu. Zamyślona Julka odezwała się po chwili: „Ciociu, a ja znam księcia Karola!” - wspomina Weronika Tomaszewska, logopeda i koordynator wolontariatu w Fundacji „Dom w Łodzi”. - Zdziwiona ciągnęłam temat: „Naprawdę? A gdzie go poznałaś?”. Na to zdziwiona Julka odparła: „Ciociu, w fundacji! Książę Karol Orzeł!”.
Muniek Staszczyk i T-Love w „Domu w Łodzi” [ZDJĘCIA]
Wolontariusz jest nie tylko wsparciem dla dzieci, ale również stworzył stronę internetową dla fundacji „Dom w Łodzi” (www.domwlodzi.org), ułatwił sposób dokonywania przelewów od darczyńców, a także zdobył dla fundacji grant reklamowy w Google Awards, co pomogło w promocji fundacji.
Najważniejsze wydarzenia minionego tygodnia w skrócie
7-13 grudnia 2015 r.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?