Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Najniebezpieczniejsze łódzkie drogi to..

Joanna Barczykowska
W Łodzi codziennie dochodzi do kilku wypadków
W Łodzi codziennie dochodzi do kilku wypadków Jarosław Kosmatka
Przybyszewskiego, Włókniarzy i Rokicińska - na tych ulicach dochodzi do największej liczby wypadków. Tak wynika z raportu o sytuacji ratownictwa medycznego, przygotowanym przez wojewodę łódzkiego.

Najwięcej ofiar pochłonęła ul. Przybyszewskiego. W 2010 roku doszło tam do 60 kolizji, 33 wypadków, w których rannych zostało 38 osób, a trzy zginęły na miejscu. Gorzej jest tylko na al. Włókniarzy, gdzie doszło do 306 kolizji i 56 wypadków, w których rannych zostało 79 osób. Policja rozstawia na tych ulicach dodatkowe patrole.

- Włókniarzy jest trasą tranzytową. Łódź nie ma obwodnicy, dlatego cały ruch z północy na południe odbywa się tą trasą. Stąd tak dużo wypadków i ofiar. Z kolei na ul. Przybyszewskiego mamy najwięcej wypadków z udziałem pieszych. Nie przestrzegają oni przepisów i przebiegają przez jezdnię - mówi Marzanna Boratyńska z wydziału ruchu drogowego Komendy Miejskiej Policji.

Trzecią w statystyce najniebezpieczniejszą ulicą stolicy regionu jest ul. Rokicińska. Tylko w ciągu minionego roku doszło tam do 120 kolizji, 35 wypadków - ranne zostały 43 osoby, a jedna zginęła na miejscu.

- Największym zagrożeniem na tej ulicy jest zbyt duża prędkość, z jaką jadą kierowcy. To szeroka droga z dobrą nawierzchnią, dlatego kierowcy często łamią tam przepisy. Do tego dochodzą jeszcze nielegalne wyścigi młodych kierowców. Wiele takich rajdów skończyło się tragicznie - mówi Marzanna Boratyńska.

Na czarnej liście jest też al. Kościuszki. Na tej ostatniej doszło w minionym roku do 77 kolizji, 36 wypadków, w których ucierpiały 44 osoby.

- Mimo że al. Kościuszki jest bardzo zakorkowaną ulicą, na której raczej trudno rozwinąć dużą prędkość, dochodzi tam do wielu wypadków z udziałem pieszych na przejściach, na których nie ma sygnalizacji świetlnej - m.in. przy sądzie, przy ul. 6 Sierpnia i przy ul. Struga. Prosimy o większą rozwagę - mówi Marzanna Boratyńska z wydziału ruchu drogowego Komendy Miejskiej Policji w Łodzi.

Niebezpieczne dla kierowców, jeżdżących po Łodzi, są także ulice Zgierska i Pabianicka. Na Zgierskiej doszło do 66 kolizji, 25 wypadków, w których ucierpiały 33 osoby. Z kolei na Pabianickiej było 112 kolizji, 25 wypadków i 35 rannych. Zginęła jedna osoba.

- Te ulice mają bardzo podobną strukturę i są bardzo zatłoczone przez ruch tranzytowy. Największym problemem jest skrzyżowanie Zgierskiej z ul. Okulickiego, gdzie kierowcy często jadą prosto z lewoskrętu. Mogą się tam jednak spodziewać patrolu - ostrzega Boratyńska.

ZOBACZ TEŻ:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki