Najpierw luzują się hotele, potem ogródki gastronomiczne i maseczki. W województwie łódzki kończą się obostrzenia

Do regionu łódzkiego wraca powoli normalność. W czwartek pojawiło się rozporządzenie rządowe dotyczące luzowania obostrzeń. Wszystko jest tak, jak zapowiadano.

Od soboty ( 8 maja) hotele dostępne są dla wszystkich gości, choć nadal nie mogą udostępniać restauracji i spa. To jednak i tak duża zmiana. W DoubleTree by Hilton w Łodzi do tej pory zajęte były pojedyncze pokoje. Teraz widać już rezerwacje.

- Czekamy na gości jak na zbawienie – przyznaje Dominik Chrapek, dyrektor generalny hotelu. Na razie pokoje rezerwują osoby podróżujące służbowo. - Jednak żeby Łódź była atrakcyjna także dla turystów, muszą działać restauracje – mówi dyrektor.

Te mają ruszyć już w przyszłą sobotę, 15 maja. Na razie czynne będą tylko ogródki, ale i tak restauratorzy i klienci są szczęśliwi. Na Piotrkowskiej w pierwszą sobotę wiele lokal nie ma już wolnych miejsc. W klubokawiarni Niebostan część miejsc w ogródku zostawiono jednak dla osób „z ulicy”.

- Jest trochę stres, bo załoga przez pół roku nie miała w rękach szejkera ani otwieracza do butelek. Ale poradzimy sobie – mówi Maciej Stańczyk, współwłaściciel Niebostanu.

Jednocześnie 15 maja będzie można zdjąć maseczki na świeżym powietrzu. Ale lepiej nie robić tego wcześniej Tylko w czwartek policja w regionie wlepiła 243 mandaty za brak maseczek i skierowała 12 wniosków do sądu, pouczyła też 64 osoby. Podobnie będzie do piątku. - Policja jest od egzekwowania przepisów – przyznaje mł. insp. Joanna Kącka, rzeczniczka KW Policji w Łodzi.