Palma już dotyka dachu. Trzeba będzie przebudować łódzką palmiarnię? Więcej na kolejnych zdjęciach
Najstarsza łódzka palma - daktylowiec kanaryjski - która rośnie w Palmiarni w Łodzi, niemal sięga dachu. Pióropusz liści nie jest już tak rozłożysty, gdy dotkną one szyby, wyginają się pod jej naporem. A wiekowa roślina nie zamierza się zatrzymać i wypuszcza kolejne liście. Czy wierzchołek rośliny wypchnie dach?
Taka sytuacja już się wcześniej zdarzyła - w latach 90. ubiegłego wieku. Wtedy zapadła decyzja o rozbudowie łódzkiej Palmiarni.
Zarząd Zieleni Miejskiej, któremu podlega Palmiarnia, odpowiada, że wie o wybujałej palmie chcącej "wyjść przez dach" i działa, by temu zaradzić. Eksperci z Uniwersytetu Jagiellońskiego wydali opinię o stanie palmy, teraz ZZM szuka technicznych i finansowych rozwiązań.
Taka sytuacja już się wcześniej zdarzyła - w latach 90. ubiegłego wieku. Wtedy zapadła decyzja o rozbudowie łódzkiej Palmiarni.
Zarząd Zieleni Miejskiej, któremu podlega Palmiarnia, odpowiada, że wie o wybujałej palmie chcącej "wyjść przez dach" i działa, by temu zaradzić. Eksperci z Uniwersytetu Jagiellońskiego wydali opinię o stanie palmy, teraz ZZM szuka technicznych i finansowych rozwiązań.