Najważniejsi ludzie polskiej energetyki w Bełchatowie. Rozpoczął się międzynarodowy kongres poświęcony transformacji energetycznej

KONGRES WĘGLA BRUNATNEGO W BEŁCHATOWIE
Łódzkie jest w kręgu trzech regionów górniczych w kraju, przed którymi najcięższa praca w związku z dojściem do neutralności klimatycznej w 2050 roku. To zaś oznacza odejście od węgla brunatnego w bełchatowskim zagłębiu paliwowo-energetycznym i zastąpienie go tak zwanym miksem energetycznym, w którym największą rolę mają odgrywać odnawialne źródła energii.

- Nie sposób nie odnieść się do obecnego znaczenia energetyki konwencjonalnej, opartej na węglu brunatnym, dla bezpieczeństwa energetycznego kraju - mówi Sławomir Podkówka, prezes PGE Górnictwo i Energetyka Konwencjonalna w Bełchatowie. - Węgiel brunatny w polskiej energetyce i gospodarce funkcjonuje od lat. Obok węgla kamiennego jest podstawowym źródłem energii pierwotnej zapewniającej stabilny poziom produkcji energii elektrycznej. Należy przy tym zaznaczyć, że jest najtańszym obecnie paliwem dostępnym na rynku zapewniającym jednocześnie bezpieczeństwo dostaw i produkcji na wysokim poziomie, co jest nie do przecenienia w wymiarze niezależności energetycznej kraju. W obliczu transformacji energetycznej i kryzysu surowcowego w Europie, to jednostki konwencjonalne są aktualnie kluczowe dla zapewnienia bezpieczeństwa dostaw energii elektrycznej w perspektywie długoterminowych inwestycji w OZE - dodaje.

Bełchatów i ponad 30 gmin, które są w kręgu oddziaływania kopalni i elektrowni, utraci kilka tysięcy miejsc pracy, a gminy podatki.

Profesor Zbigniew Kasztelowicz, wiceprezes PGE Górnictwo i Energetyka Konwencjonalna, mówił właśnie o szansach i zagrożeniach transformacji w regionie bełchatowskim.

- W transformacji są praktyki dobre i praktyki złe - mówi profesor Kasztelowicz. - Pamiętamy Wielką Brytanię i likwidację 600 tysięcy miejsc pracy przy zamknięciu przemysłu węglowego. To była przyspieszona transformacja. A mnie się marzy taka transformacja jak w Zagłębiu Ruhry: w 1958 roku zaczęto planowanie transformacji, a w 2018 roku wydobyto ostatni węgiel kamienny.

O transformacji regionu bełchatowskiego mówił również doktor Maciej Kozakiewicz, pełnomocnik marszałka województwa łódzkiego ds. transformacji w Łódzkiem. Zdaniem Kozakiewicza zaczęto planować ją zbyt późno, natomiast wciąż jest szansą dla regionu.

- Fundusz Sprawiedliwej Transformacji dla regionu bełchatowskiego to 1,5 miliarda złotych. - mówi doktor Kozakiewicz. - Z jednej strony niedużo, bo to pięcioletni budżet płynący do gmin z podatków, ale też dużo, bo otrzymujemy te środki awansem, ponieważ na dziś my nie wygaszamy żadnej działalności i przez najbliższe lata wygaszać nie będziemy.

Kongres węgla brunatnego potrwa w Bełchatowskim Hotelu Sport do środy.