Napad na dostawcę pizzy w Wieluniu
Do napadu doszło w poniedziałek, 18 lutego, około godz. 20:40 w rejonie jednego z ogródków działkowych w Wieluniu. Miejsce to zamawiający wskazał jako adres odbioru pizzy. Napastnik użył gazu wobec dostawcy pizzy, dusił go oraz groził pozbawieniem życia. Skradł mu saszetkę z utargiem w kwocie ponad 750 zł i uciekł. O zajściu powiadomił oficera dyżurnego policji właściciel pizzerii. Na miejsce zdarzenia wysłano patrol, mundurowi niezwłocznie sporządzili rysopis sprawcy i rozpoczęli jego poszukiwania.
Około dwie godziny po zdarzeniu do wieluńskiej komendy zgłosił się 26-letni mężczyzna, który oświadczył, że padł ofiarą rozboju. Twierdził, że skradziono mu dwa telefony komórkowe oraz gaz. Jego wersja zdarzeń wzbudziła jednak wątpliwości policjantów. Szybko ustalono, że mężczyzna wymyślił całą historię, bo chciał zbić z tropu policjantów. Okazało się bowiem, że to właśnie on jest sprawcą rozboju na dostawcy pizzy.
Mundurowi zatrzymali 26-latka i udali się z nim w miejsce, w którym ukrył skradzione pieniądze. Ku zaskoczeniu przestępcy okazało się, że łupu tam nie ma. Dalsze ustalenia policji wykazały, że pieniądze z rozboju przywłaszczył sobie 24-letni mieszkaniec powiatu wieluńskiego, który jest znajomym 26-latka. Również 24-latek został zatrzymany, a mundurowi odzyskali skradzione pieniądze.
Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa w Wieluniu. Obaj mężczyźni zostali już przesłuchani. 26- letni mieszkaniec powiatu wieluńskiego usłyszał zarzut dokonania rozboju, z kolei jego młodszy znajomy odpowie za kradzież. Prokurator wystąpił do sądu z wnioskiem o tymczasowy areszt dla sprawcy napadu na dostawcę pizzy.
