Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Napad w Łodzi. Sprawcy rozebrali pokrzywdzonego, bili, kopali i strzelali. Wymusili na nim oświadczenie, że jest im winny pieniądze

Wiesław Pierzchała
Wiesław Pierzchała
Dwoje sprawców zostało zatrzymanych przez policję. Wkrótce staną przed Sądem Okręgowym w Łodzi.
Dwoje sprawców zostało zatrzymanych przez policję. Wkrótce staną przed Sądem Okręgowym w Łodzi. Policja
Napad w Łodzi. Bili go pięściami i krzesłem, kopali po całym ciele oraz strzelali z pistoletu na kule gumowe, po czym kazali mu podpisać oświadczenie, że pożyczył od nich pieniądze. Akt oskarżenia w tej sprawie wpłynął do Sądu Okręgowego w Łodzi.

Na ławie oskarżonych zasiądą: notowana w kartotekach policyjnych 26-letnia Klaudia S. oraz 29-letni Krystian M., który do tej pory nie był karany. Ona ukończyła gimnazjum i jest bez zawodu. Przed zatrzymaniem przez policję pracowała w branży gastronomicznej. On z zawodu jest montażystą stolarki budowlanej, jednak ostatnio nie zarabiał i był na utrzymaniu matki. W napadzie wziął też udział tajemniczy mężczyzna o imieniu Rafał, który jednak nie został rozszyfrowany i zatrzymany przez śledczych.

Przeczytaj też o innym brutalnym napadzie w Łodzi

Napad w Łodzi: zaproszenie jako zasadzka

Do dramatycznych wydarzeń doszło w nocy z 5 na 6 listopada 2022 roku w mieszkaniu oskarżonej przy al. Kościuszki w centrum Łodzi. Według prokuratury, kobieta zadzwoniła do swego byłego kolegi z pracy Kamila C. i zaprosiła go do siebie. Pokrzywdzony przyjął zaproszenie. Był to błąd. Okazało się, że oprócz gospodyni w mieszkaniu czekali na niego Rafał i Krystian M. Dla Kamila C. było to kompletne zaskoczenie, bowiem zapraszając go Klaudia S. ani słowem nie wspomniała, że oprócz nich ktoś jeszcze będzie w mieszkaniu.

Napad w Łodzi: kazali mu się rozebrać i zaatakowali

Potem wypadki potoczyły się błyskawicznie. Rafał i oskarżeni kazali Kamilowi C. rozebrać się, po czym zaczęli go katować. Bili go i kopali po całym ciele, zaś Rafał strzelał do niego z pistoletu na kule gumowe. Na koniec sprawcy zmusili go do sporządzania i podpisania oświadczenia, że jest im winny 10 tys. zł, co było nieprawdą. Poturbowany Kamil C. trafił do szpitala, zaś policjanci zaczęli tropić sprawców pobicia i wymuszenia oświadczenia finansowego. Udało im się zatrzymać dwoje napastników.

Przeczytaj też o dramacie łodzianki, która przez kilka dni była więziona i gwałcona

Ruszyło śledztwo prowadzone przez Prokuraturę Rejonową Łódź – Śródmieście. Podczas przesłuchania Krystian M. przyznał się do winy i złożył zeznania zgodne z zebranym materiałem dowodowym. Klaudia S. wprawdzie przyznała się do zaproszenia Kamila C. i udziału w jego pobiciu, ale zaprzeczyła, że to ona wpadła na pomysł, żeby pokrzywdzony napisał fałszywe oświadczenie o zadłużeniu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki