Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nasi laureaci: Michał Bryl Sportowcem Dekady. Nadzieja Łodzi na medal w igrzyskach w Tokio

Dariusz Kuczmera
Dariusz Kuczmera
Plebiscyt Sportowy DŁ. Głosowanie w jubileuszowym, pięćdziesiątym plebiscycie sportowym Dziennika Łódzkiego dobiegło końca. Nasi czytelnicy i internauci wyłonili laureatów.

Sportowcami Dekady zostali Karolina Kubiak i Michał Bryl. Trenerem Dekady wybrano Stanisława Kołodziejskiego. Tytuł Drużyny Dekady wywalczył Zespół Tańca Współczesnego Agat Stryków, tytuł Działacza Dekady przyznano Witoldowi Skrzydlewskiemu, a tytuł Talent Roku uzyskała Zuzanna Mordaka.

W przyszłym tygodniu ujawnimy wybór kapituły plebiscytu. Poznamy piętnastu laureatów Sportowiec Roku 2020.

Teraz przedstawiamy zwycięzców w głosowaniu internautów. Dziś zwycięzca niezwykłej rywalizacji w kategorii Sportowiec Dekady.

Ten zaszczytny tytuł wywalczył Michał Bryl - siatkarz plażowy UKS SMS Łódź.

W marcu 2020 roku łaskowianin Michał Bryl w parze z Grzegorzem Fijałkiem wygrał czterogwiazdkowy turniej Pucharu Świata w siatkówce plażowej rozegrany w Doha w Katarze! Dla naszego laureata był to pierwszy triumf w Pucharze Świata w karierze. Ten sukces sprawił, że para Michał Bryl - Grzegorz Fijałek może być już praktycznie pewna udziału w igrzyskach olimpijskich w Tokio. Michał Bryl będzie pierwszym w historii olimpijczykiem z Łasku.

- Złoto na czterogwiazdkowym turnieju to mój największy sukces w Pucharze Świata - mówi Michał Bryl. - W siatkówce plażowej klasyfikujemy turnieje pod względem liczby gwiazdek. Z Grzegorzem Fijałkiem dwukrotnie wygraliśmy medal na pięciu gwiazdkach: srebrny i brązowy. Zdobyliśmy drugie miejsce też na World Tour Finals, który pełnił rolę turnieju finałowego całego sezonu.

Michał Bryl wcześniej osiągnął masę sukcesów w turniejach młodzieżowych.

- Udało mi się zdobyć tytuł mistrza świata do lat 19 w parze z Kacprem Kujawiakiem - wspomina Michał Bryl. - Później zdobyłem tytuł mistrza świata do lat 21, Akademickie Mistrzostwo Świata oraz złoty medal w mistrzostwach Europy do lat 22.

Brakuje tylko startu w igrzyskach olimpijskich.

- Mogę powiedzieć, że kwalifikacje olimpijskie z Grzegorzem Fijałkiem na 99,9 procent sobie zapewniliśmy - dodaje Michał Bryl. - Zdobyliśmy odpowiednią liczbę punktów. W przepisach jest tak, że nasza para zdobywa punkty dla związku, a związek przydziela nominację. Już wiadomo, że nie będzie żadnych roszad. I ci, którzy zdobyli najwięcej punktów, pojadą na igrzyska.

Dla Grzegorza Fijałka będą to już trzecie igrzyska. Dla Michała Bryla - pierwsze.

- Graliśmy już w Tokio, byliśmy w stolicy Japonii w ubiegłym roku na turnieju - opowiada Michał Bryl. - Gra się tam bardzo ciężko. Powiem jednym słowem: tragedia. Można powiedzieć, że to są tropiki. Po prostu pogoda jest bardzo uciążliwa, bo jest bardzo gorąco i bardzo wilgotnie.

Teraz Michał Bryl już wie, gdzie trenować przed startem na igrzyskach w Tokio.

- Planujemy wyjazd na Sri Lankę, a przed samym turniejem w Meksyku chcemy wydłużyć swój pobyt w Ameryce do ponad dziesięciu dni, aby skorzystać z panującej tam podobnej pogody - zdradza Michał Bryl. - W Meksyku, w tym czasie, kiedy tam będziemy, panować będzie podobna pogoda, jaka może być w Tokio.

Meksyk, Tokio, Sri Lanka - czy jeszcze na jakimś kontynencie nasz Sportowiec Dekady nie grał? Oczywiście poza Antarktydą.

- Nigdy nie grałem w Afryce - ujawnia Michał Bryl.

Nasz laureat zaczynał karierę jako siatkarz halowy. Ale trwało to dosłownie bardzo krótko. Do wieku kadeta. Rok czasu występował w klubie siatkówki halowej w Dobroniu.

- Zacząłem grać rekreacyjnie w siatkówkę plażową, gdzie w pewnym momencie wychwycił mnie kierownik kadry Janusz Pełka i zaprosił do liceum do Łodzi - mówi Michał Bryl. - Trzeba było zacisnąć zęby i starać się o jak najlepsze wyniki. I tak zostało do teraz.

Michał Bryl jest zawodnikiem UKS SMS Łódź, jako członek kadry narodowej trenuje w COS w Spale.

- Trenowaliśmy przez ostatnie pięć, sześć tygodni - mówi Michał Bryl. - Teraz kilka dni wolnego, a w czwartek wyjeżdżamy na obóz na Teneryfę, gdzie będziemy mieli okazję pograć z silnymi parami z zagranicy. To będzie granie na wolnym powietrzu.

Michał Bryl nie jest pierwszym siatkarzem w rodzinie. Jako pierwsza zaczęła grać jego siostra bliźniaczka.

Czym dla naszego laureata jest siatkówka plażowa?

- Jest wszystkim, pracą, ale i przyjemnością oraz realizacją własnych marzeń - zdradza Michał Bryl. - Poświęcam się całkowicie siatkówce, w jednym roku byłem 250 dni poza domem.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki