Nasza Loteria

Nastolatki odwrócą złą kartę? W piątek ŁKS zagra z Pogonią Szczecin [zapowiedź]

R. Piotrowski
Adam Ratajczyk dał świetną zmianę w meczu z Wisłą Płock. Zagra z Pogonią? [Fot. Krzysztof Szymczak]
Piłkarze ŁKS mają problem ze zdobywaniem goli i właśnie dlatego zdaniem części kibiców trener Kazimierz Moskal powinien postawić w piątkowym meczu z Pogonią Szczecin na dwóch napastników. Tylko czy to dobry pomysł, biorąc pod uwagę styl gry łodzian?

Trener Kazimierz Moskal w końcówce meczu z Wisłą Płock wpuścił na boisko Jakuba Wróbla. Od tego momentu na murawie w zespole gospodarzy przebywało dwóch nominalnych napastników, co dało łodzianom niewiele, choć za ten stan rzeczy należałoby w pierwszej kolejności winić nie snajperów, a mało operatywną drugą linię beniaminka.

Drugi z przodu dobry tylko na papierze?

To prawda, że uwikłany w pojedynki zwykle z dwoma obrońcami Samuel Corral na razie nie ma się czym pochwalić (wiosną oddał cztery niecelne strzały), lecz nie wydaje się, aby trener Kazimierz Moskal zmienił zdanie i odtąd zaczął stawiać np. na duet w pierwszej linii. Dlaczego? Bo zdaje się, że w rozumieniu trenera ŁKS ten drugi napastnik (kimkolwiek by był) „rozmywa” organizację gry środka pola i w takim akurat „graniu”, jakie preferuje ŁKS, jest zwyczajnie zbędny, no chyba, że szkoleniowiec postawi odtąd na prostsze rozwiązania, polegające na przykład na przetransportowaniu piłki na skrzydło i centrach na pole karne (znając trenera Kazimierza Moskala brzmi to niedorzecznie, zresztą on sam stwierdził w środę, że „nie jest przekonany do takiego pomysłu”).

W poprzednim meczu z Wisłą Płock zmurszałą ofensywę ŁKS rozruszał w drugiej połowie Adam Ratajczyk, więc wydaje się nam, że prędzej niż drugiego napastnika zobaczymy w piątek na boisku utalentowanego siedemnastolatka. Pomocnik w ubiegłą sobotę spędził na murawie nieco ponad pół godziny, w tym czasie oddał jeden strzał, trzykrotnie został sfaulowany, zanotował dwa kluczowe podania, co więcej wygrywał niemal co drugi pojedynek z zawodnikami Wisły. Innymi słowy, w ciągu trzydziestu trzech minut zrobił więcej od kilku swoich starszych kolegów i niewykluczone, że w niedzielę, podobnie jak Przemysław Sajdak, znów dostanie szansę.

Ktoś powie, młody sobie nie poradzi. Cóż, być może, ale po pierwsze – trener Kazimierz Moskal potrzebuje z przodu zawodnika, który złamie schemat, po drugie - akurat z Pogonią Szczecin młodzieżowcy ŁKS rozgrywali w przeszłości kapitalne spotkania.

W 1988 roku 16-letni Tomasz Wieszczycki zdobył zwycięską bramkę w meczu z „Portowcami” kilkadziesiąt sekund po wejściu na boisko, a niewiele młodszy był Marek Saganowski (16 lat), gdy w 1995 roku dwukrotnie pokonał Radosława Majdana w wygranym 3:1 spotkaniu w al. Unii 2 (w tym samym meczu cudownym uderzeniem z trzydziestu metrów w okienko bramki popisał się 18-letni wówczas Maciej Terlecki), nic więc dziwnego, że red. Bartosz Kukuć na łamach „Wiadomości Dnia” relację z tego ostatniego spotkania opatrzył wymownym tytułem: „Kochajmy nastolatków”.

Dlaczego historia miałaby się nie powtórzyć? Adam Ratajczyk bohaterem spotkania z Pogonią? To nie jest niemożliwe, tym bardziej że czymś (i kimś) tę drugą najlepszą defensywę ligi (tylko 18 straconych goli) należałoby w piątek zaskoczyć.

Kazimierz Moskal: Pogoń jest skuteczna

Ełkaesiacy do „bezpiecznej”, czyli trzynastej w tabeli Wisły Kraków tracą teraz aż osiem punktów. Z kolei Pogoń Szczecin zajmuje trzecie miejsce z dorobkiem już 39 punktów (i stratą zaledwie trzech do lidera z Warszawy).
- To bardzo solidny zespół. Traci niewiele bramek, a choć i niewiele zdobywa często potrafi przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę. Pogoń nie zawsze zachwyca stylem gry, ale jest bardzo skuteczna - zauważył trener Kazimierz Moskal, z kolei jego vis-à-vis na przedmeczowej konferencji prasowej komplementował rywala.
- Podoba mi się ich styl, podejście do gry, podoba mi się ich gra piłką. Brakuje im tylko tego najważniejszego, choć w wielu meczach zasługiwali na lepsze wyniki - stwierdził Kosta Runjaić.

Kurtuazja? Zapewne tak, choć przypuszczamy, że Pogoń nie rzuci się w piątek na ŁKS od pierwszej minuty i przede wszystkim zadba o zabezpieczenie tyłów.
- Dużo uwagi poświęcamy na zachowanie piłkarzy w defensywie. Nie chcemy tracić bramek, więc musimy pokazać bardziej kompaktową grę - zauważył niemiecki trener pochodzenia chorwackiego, którego podopieczni jesienią pokonali ŁKS w Szczecinie 1:0 po golu Adama Buksy (dziś występuje w amerykańskim New England Revolution).

W piątkowym spotkaniu nie zagrają Łukasz Piątek (kartki) i Maksymilian Rozwandowicz (Ricardo Guima dopiero wznowił zajęcia). W Pogoni zabraknie Mariusza Malca oraz Adama Frączczaka, a rekonwalescent Zvonimir Kożulj rozpocznie zawody na ławce.

Piątkowy mecz będzie już 70. ligowym spotkaniem ŁKS z Pogonią. Ełkaesiacy nigdy specjalnie nie „leżeli” szczecinianom, dość powiedzieć, że „Portowcy” ostatni raz wygrali w Łodzi 33 lata temu. Bilans spotkań przemawia za ełkaesiakami, bo to oni w 69. dotąd rozegranych spotkaniach okazali się lepsi aż 32 razy. Pogoń pokonała ŁKS tylko piętnaście razy.

Piłkarze ŁKS w piątek zmierzą się z Pogonią w Łodzi po raz pierwszy od dziesięciu lat, a dodajmy, że wtedy na zapleczu piłkarskiej elity (tj. w 2010 roku) gospodarze odprawili z kwitkiem przyjezdnych, bo na gola Olgierda Moskalewicza odpowiedzieli Mariusz Mowlik i Jakub Kosecki. Jak będzie teraz?

Początek piątkowego starcia o godz. 18. Sędziuje Bartosz Frankowski (Toruń), czyli arbiter który prowadził pierwszy wiosenny mecz łodzian (porażka 1:3 w Warszawie z Legią). Trwa sprzedaż biletów. W czwartkowe popołudnie w kasach pozostało ok. 250 biletów, więc wiele wskazuje na to, że i ten mecz ełkaesiaków obejrzy komplet widzów. Transmisję ze spotkania przeprowadzi stacja Canal+ Sport.

Przypuszczalny skład ŁKS:
Malarz - Grzesik (Bogusz), Moros, Dąbrowski, Vidmajer, Srnić, Sajdak, Trąbka, Pirulo, Domínguez (Ratajczyk), Corral.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Komentarze 15

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

o
obserwator

Z Pogonią raczej nie dadzą rady. Ta drużyna gra naprawdę dobry futbol.

G
Gość

ŁKS gra,gra,gra, potem przestaje,...dostaje gola, znów gra,gra, opada z sił, Moskal czeka nie wiadomo na co, bo już jest po meczu, a na koniec wprowadza zmiany, aby udawali ,że o coś chodzi. Wynik 0:1 i gadanie o dobry graniu.

p
prof. Miodek

tak, tak...w tym meczu zagra kilka nastolatek :)

G
Gość
20 lutego, 17:43, kibic:

Po co nadal trzymacie tego Moskala? Postawcie na młodego, nowocześnie wykształconego trenera, a zaraz będzie lepiej.

20 lutego, 20:48, Gość:

Dobre pytanie. Jest na ławce trenerskiej , młody, ambitnty, wykształcony i z charyzmą. Znam troszkę człowieka i duże pieniądze bym na niego postawił już w tej chwili. Ta osoba to Marcin Pogorzała. To nie przypadek, ze jest w sztabie szkoleniowym pierwszej drużyny. Zobaczycie , ten gość zastąpi kiedyś Kazia

Kaziu wypierd,,,,,,z klubu

G
Gość
20 lutego, 16:50, Hejo:

A nie powinno być:

Nastolatkowie?

Nastolatki odnosi się do żeńskiej grupy...

20 lutego, 17:00, Gość:

dla niektórych to wszystko jedno, wstyd redaktorku

20 lutego, 18:23, Gość:

Wielki słownik poprawnej polszczyzny PWN pod redakcją Markowskiego uznaje formę liczby mnogiej „nastolatkowie” za niepoprawną. Inni ją dopuścili wraz z "nastolatki" w mianowniku liczby mnogiej jako równoprawną / https://odmiana.net/odmiana-przez-przypadki-rzeczownika-nastolatek

No chyba ,że tak zwracam honor za "redaktorku" i "wstyd". Przepraszam.

p.s. I tak jestem wkur...na Remka, bo zna się na piłce i ŁKS ma w sercu ,a pisze o byle czym.

G
Gość

Oj ja bym nie liczył nawet na remis... 3 drużyna do ostatniej. Spadkowy jest tylko w dwóch rzeczach lepszy: w ilości straconych bramek i ilości przegranych meczów...

G
Gość
20 lutego, 17:43, kibic:

Po co nadal trzymacie tego Moskala? Postawcie na młodego, nowocześnie wykształconego trenera, a zaraz będzie lepiej.

Dobre pytanie. Jest na ławce trenerskiej , młody, ambitnty, wykształcony i z charyzmą. Znam troszkę człowieka i duże pieniądze bym na niego postawił już w tej chwili. Ta osoba to Marcin Pogorzała. To nie przypadek, ze jest w sztabie szkoleniowym pierwszej drużyny. Zobaczycie , ten gość zastąpi kiedyś Kazia

Ł
ŁÓDŹ
20 lutego, 16:20, Gość:

Nastolatki? Co tam na kaliski w pedofilię już bawią?

Niewiedziałeś ????

Tam bez zmiany 7ks j.e.b.a.n.y

G
Gość
20 lutego, 16:50, Hejo:

A nie powinno być:

Nastolatkowie?

Nastolatki odnosi się do żeńskiej grupy...

20 lutego, 17:00, Gość:

dla niektórych to wszystko jedno, wstyd redaktorku

Wielki słownik poprawnej polszczyzny PWN pod redakcją Markowskiego uznaje formę liczby mnogiej „nastolatkowie” za niepoprawną. Inni ją dopuścili wraz z "nastolatki" w mianowniku liczby mnogiej jako równoprawną / https://odmiana.net/odmiana-przez-przypadki-rzeczownika-nastolatek

k
kibic

Po co nadal trzymacie tego Moskala? Postawcie na młodego, nowocześnie wykształconego trenera, a zaraz będzie lepiej.

G
Gość
20 lutego, 16:50, Hejo:

A nie powinno być:

Nastolatkowie?

Nastolatki odnosi się do żeńskiej grupy...

dla niektórych to wszystko jedno, wstyd redaktorku

H
Hejo

A nie powinno być:

Nastolatkowie?

Nastolatki odnosi się do żeńskiej grupy...

G
Gość

Nastolatki? Co tam na kaliski w pedofilię już bawią?

G
Gość

1:3

G
Gość

Dobrze ,że postawił Pan znak zapytania, bo inaczej pomyślałbym ,że stracił Pan rozum. Marna prowokacja, kartę to można odwrócić ale w brydża , tutaj trzeba wygrywać mecze.

Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki