Zewsząd płyną gratulacje dla ŁKS, nikt nie krytykuje, co nieco dziwi, bo jednak żal niewykorzystanej szansy. Za miesiąc, dwa, gdy ŁKS nie będzie potrafił pokonać grającego w osłabieniu rywala, gromy z jasnego nieba posypią się na ełkaesiaków. Dziś jednak kibice nie wymagają zbyt wiele, nad ŁKS rozciągnięto parasol ochronny, drużyna ma poważny kredyt zaufania. I dobrze.
Pamiętam, co prawda jak przez mgłę, inaugurację beniaminka z al. Unii, blisko pół wieku temu. ŁKS pokonał Wisłę 3:0 (dwa gole Jerzego Sadka i jeden Grzegorza Ostalczyka, dziś biznesmena z kantoru przy Piotrkowskiej). I wszyscy przyjęli to za normalny rezultat, bo ełkaesiacka drużyna to nie jest i nie był żaden nowicjusz, nad którym należało się zachwycać z powodu strzelenia trzech goli. Zrobił to wszak pełnoprawny zespół ekstraklasy. I teraz jest tak samo. ŁKS to nie jest Termalica czy Miedź. To zespół z czołówki tabeli wszech czasów. To jeden z naszych, tacy sami swoi.
Optymizm panuje także w obozie naszego drugiego klubu. Tutaj także można wyczuć atmosferę z kredytem zaufania. Wszyscy polubili panią prezes Martynę Pajączek i bardzo dobrze, bo ma pomysł na drużynę. Ściągnięcie Marcina Robaka do drugoligowej drużyny robi wrażenie. Czy Marcin da radę?
Nie powinna szokować przepaść klas rozgrywkowych między drugoligowym Widzewem a ekstraklasowym ŁKS. Nie tak dawno przecież było odwrotnie. W sezonie 2013/2014 Widzew grał w ekstraklasie, a ŁKS w IV lidze, czyli na czwartym poziomie rozgrywkowym. Sytuacja w piłce jest dynamiczna i nie warto śmiać się dziadku z czyjegoś wypadku.
Dla kibiców obu łódzkich drużyn musi cieszyć poprawa klimatu na śródziemnomorski. Ocieplenie atmosfery wokół ŁKS i Widzewa jest wyczuwalne. W parze za tą sytuacją idzie frekwencja na trybunach. Na Widzewie komplet, na ŁKS także, denerwujące są jednak wyścigi z czasem, czy policja zezwoli na organizację imprezy masowej, czy też nie. Najkorzystniej dla policji i dla urzędników byłoby organizowanie meczów bez publiczności. Z nią tylko same problemy. Na szczęście niebawem będzie nowy stadion też i po zachodniej stronie miasta.
Łódź jest na ustach wszystkich dzięki piłkarzom. Bo piłka nożna jest najważniejsza.
ZOBACZ TEŻ: Relacja video z meczu ŁKS z Lechią Gdańsk:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?