Opuszczony komisariat w Konstancinie-Jeziornie
Wokół opuszczonego komisariatu w Konstancinie-Jeziornie narosło wiele mrożących w żyłach historii. Jedną z nich jest ta mówiąca o tym, że w latach 50. urzędowali tam agenci stalinowskiego Urzędu Bezpieczeństwa. Jeden z nich miał torturować przesłuchiwanych dla czystej przyjemności… Podobno pracujący tam funkcjonariusze widywali na korytarzach ducha w mundurze i słyszeli niepokojące odgłosy dobiegające z piętra budynku.
Nawiedzony dom w Proboszczewicach
Niewielka wieś Proboszczewice skrywa na swoich terenach naprawdę mroczną historię… W jednym z tamtejszych domów doszło do morderstwa całej rodziny. Z niewiadomych dla okolicznych mieszkańców przyczyn, mężczyzna mieszkający w budynku zabił swoją żonę oraz dziecko, a sam zakończył swoje życie na poddaszu. Z tymi tragicznymi zdarzeniami łączą się legendy o nawiedzonym domu, który gościł wielu poszukiwaczy paranormalnych zjawisk.
Nawiedzony dom w Olszewie-Borkach
Dom w Olszewie-Borkach to miejsce, którego okoliczni mieszkańcy raczej unikają. Dzieje się tak za sprawą pogłosek, mówiących o tym, że mury budynku stoją na miejscu dawnego cmentarza.
Podobno już podczas budowy domu członkowie ekipy budowlanej doświadczali tam dziwnych zdarzeń i uciekali w popłochu - na miejscu miał też zginąć jeden z budowniczych. Budowa nie została ukończona, a dom straszy nie tylko swoją reputacją, ale i wyglądem.
Mroczne historie nawiedzonych miejsc na Mazowszu
Ciekawią cię mroczne historie? Oto 7 miejsc na Mazowszu, w których podobno dzieją się niewyjaśnione rzeczy...
CC BY-SA