Nadwykonania za 2013 r. w szpitalach i poradniach w woj. łódzkim przekroczyły wartość 100 mln zł. To pieniądze za leczenie mieszkańców regionu, których brakuje w kasie szpitali. Łódzki oddział NFZ z rezerwy finansowej pod koniec roku za nadwykonania w szpitalach zapłacił jedynie 26 mln zł. W tym roku dodatkowe 7 mln zł zostało przeznaczone na zapłatę za nadwykonania w poradniach specjalistycznych. Więcej pieniędzy w kasie NFZ nie ma, dlatego szpitale szybko nie odzyskają pieniędzy.
Okazuje się jednak, że mimo braku pieniędzy na leczenie, w kasie łódzkiego NFZ znalazły się środki na premie i nagrody dla pracowników Funduszu. W zeszłym roku wydano na nie aż 750 tys. zł. Ostatnie premie za dobrą pracę w 2013 r. wypłacono w styczniu 2014 r.
Ilu pracowników zostało docenionych?
W 2013 r. premie wypłacono 329 pracownikom łódzkiego oddziału NFZ. Wydano na nie 710 tys. zł. Pracownicy średnio mogli liczyć na dodatek do pensji rzędu 2,2 tys. zł brutto w roku. Najniższa kwota jednorazowej premii to 174 zł, a najwyższa to prawie 3 tys. zł.
Dyrekcja NFZ w zeszłym roku przyznała też nagrody specjalne, na które przeznaczyła 40 tys. zł. Doceniono 50 pracowników. Skąd pochodziły pieniądze na premie dla pracowników? Łódzki NFZ zapewnia, że nie z budżetu na leczenie.
- Premie wynikają z oszczędności środków przeznaczonych na wynagrodzenie w związku z absencją pracowników: zasiłki chorobowe, urlopy macierzyńskie, urlopy rodzicielskie i ojcowskie, a także świadczenie rehabilitacyjne i urlopy bezpłatne - tłumaczy Anna Leder, rzecznik NFZ.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?