Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

NFZ w Łodzi umorzył długi nieubezpieczonych

Redakcja
Anna Leder: - Liczba osób, które objęła abolicja, będzie rosła, bo duża część spraw jest nadal wyjaśniana
Anna Leder: - Liczba osób, które objęła abolicja, będzie rosła, bo duża część spraw jest nadal wyjaśniana Krzysztof Szymczak
Narodowy Fundusz Zdrowia w Łodzi umorzył długi nieubezpieczonych dzięki abolicji. Niektórzy mieli do oddania nawet kilkanaście tysięcy złotych za leczenie.

17 tys. zł kosztowało kilkudniowe leczenie w szpitalu pacjenta z woj. łódzkiego. Szpital wystawił mu rachunek, bo chory nie był ubezpieczony, nie pracował, nie zarejestrował się też w urzędzie pracy. Dzięki abolicji, czyli możliwości tzw. wstecznego ubezpieczenia się i uniknięcia windykacji, chory został zgłoszony do ubezpieczenia jako członek rodziny i nie musi oddawać pieniędzy.

**

Kolejki do lekarzy w Łodzi. Najdłużej czekamy do ortopedy, naczyniowca, internisty i zakaźnika

**

Przepisy o abolicji dla osób, które wstecznie zgłoszą się do ubezpieczenia zdrowotnego weszły na początku roku. Dzięki nim, w określonych przypadkach, można było uniknąć windykacji kosztów za leczenie i refundację leków. Najczęściej chodziło o członków rodziny osoby ubezpieczonej, którzy nie zostali przez nią zgłoszeni do ubezpieczenia. Na zgłoszenie i załatwienie formalności w oddziale KRUS lub ZUS był czas do 12 kwietnia. Łódzki oddział NFZ wysłał kilkanaście tysięcy pism do osób, którym system e-WUŚ nie potwierdził prawa do bezpłatnego leczenia, a także wobec których toczyło się już postępowanie egzekucyjne.

Mały Julek walczy o życie, rodzice sami muszą uzbierać 160 tys. euro, bo NFZ...

- Odbieraliśmy codziennie ok. 200 telefonów. W salach obsługi w Łodzi i w delegaturach obsługiwano dziennie ok. 150 osób, które przyszły wyjaśnić swoją sytuację ubezpieczeniową - mówi Anna Leder, rzeczniczka łódzkiego NFZ.

Przyszła m.in. młoda kobieta, która była zaskoczona, że jej dług wobec NFZ wynosił kilkaset złotych. Były to koszty leków i wizyt lekarskich. Kobieta nie została zgłoszona do ubezpieczenia przez rodzica, mimo że kontynuowała naukę.

Do oddziału w podobnych sprawach zgłosiło się ok. 6 tys. osób. Połowa z nich złożyła wniosek o wskazanie okresów braku ubezpieczenia, a wiele osób przedstawiło dokumenty umożliwiające natychmiastowe uporządkowanie tej sprawy. Łączna wartość świadczeń sfinansowanych przez łódzki NFZ na rzecz tych osób, czyli umorzonych długów, wynosi 138 tys. 940 zł.

- Przewidujemy, że liczba osób, które objęła abolicja, będzie rosła, bo duża część spraw jest nadal wyjaśniana - dodaje rzeczniczka NFZ.

A co teraz, gdy okres abolicji minął? Nadal można się wstecznie ubezpieczyć do 30 dni od dnia leczenia.

NFZ w Łodzi przedłużył umowy ze szpitalami, poradniami i przychodniami POZ

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki