LU210426MG_102.JPG
Na rehabilitację po COVID-19 będzie można zgłosić się nawet w rok po przechorowaniu. NFZ mocno wydłużył termin rozpoczęcia leczenia. Tymczasem chorych przybywa.
CZYTAJ DALEJ>>
.
LU210426MG_114.JPG
Do tej pory refundowaną przez NFZ rehabilitację po COVID-19 trzeba było zacząć najpóźniej pół roku po wyzdrowieniu. Teraz o rehabilitację ma być łatwiej. Decyzją prezesa NFZ można się na nią zgłosić nawet do 12 miesięcy od rozpoczęcia leczenia. Zmiany dotyczą wszystkich rodzajów rehabilitacji - tych w uzdrowiskach, szpitalach, ambulatoriach i w rehabilitacji domowej.
W regionie łódzkim rehabilitację po COVID-19 można odbyć w ponad 80 przychodniach, kilkunastu ośrodkach świadczących rehabilitację domową, w czterech szpitalach oraz w sanatorium w Uniejowie. Czas oczekiwania zależy od wybranej placówki, na przykład w szpitalu im. WAM oraz w uzdrowisku w Uniejowie trzeba obecnie czekać około miesiąca. Do tej pory z tej formy leczenia powikłań po przejściu COVID19 skorzystało 576 chorych.
CZYTAJ DALEJ>>>
.
LU210426MG_120.JPG
Teraz pacjentom ma być łatwiej dostać się na leczenie. - Dzięki wydłużeniu czasu po przechorowaniu COVID-19 będziemy mogli pomóc większej grupie chorych. To dobra decyzja, oczekiwana przez chorych. Większość z nich ma problemy z układem oddechowym, właśnie w naszym uzdrowisku rehabilitujemy 11 chorych po COVID19 - mówi dyr. Paweł Czarnecki z Uzdrowiska Uniejów Park.
Aby skorzystać z bezpłatnej rehabilitacji trzeba oprócz dolegliwości mieć skierowanie od lekarza. Rehabilitacja pocovidowa jest bezpłatna. Można wybrać dowolną placówkę w kraju, leczenie trwa od dwóch do sześciu tygodni. W zależności od potrzeb może obejmować m.in. ćwiczenia fizyczne, oddechowe, treningi wytrzymałościowe, masaże lecznicze, treningi relaksacyjne, porady dietetyczne i psychologiczne.
CZYTAJ DALEJ>>>
.
BYD200918DB_58.jpg
Z badań wynika, że powikłania po COVID-19 utrzymują się dłużej niż sądzili początkowo lekarze. Z badań dr. Michała Chudzika z Łodzi wynika, że przybywa osób, u których powikłania utrzymują się ponad trzy miesiące po zakończeniu choroby. Niektórzy pacjenci nawet rok po wyzdrowieniu wciąż skarżą się na różne dolegliwości. Najczęściej są to przewlekłe zmęczenie, duszności, ból w klatce piersiowej, podwyższenie ciśnienia krwi, zaburzenia węchu i smaku, oraz tzw. mgła covidowa, czyli zaburzenia pamięci.
CZYTAJ DALEJ>>
.