Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nie będzie "kierunków zamawianych". Kandydaci na studia bez szans na tysiąc złotych od rządu

Maciej Kałach
Grzegorz Gałasiński
Kiepska wiadomość dla maturzystów oraz osób, które właśnie obroniły licencjat i zamierzają kształcić się dalej - rząd poinformował o zakończeniu programu "kierunki zamawiane", dającego stypendium w wysokości nawet do 1000 zł za wybranie studiów potrzebnych gospodarce.

Zastąpi go "Program Rozwoju Kompetencji". Rząd chce teraz zamawiać nie konkretne rodzaje studiów, ale wybrane umiejętności, ułatwiające sukces na rynku pracy. Starać się o pieniądze (1,2 mld zł do 2020 roku, a więc tyle samo, ile kosztowały kierunki zamawiane od 2008 r.) uczelnie mogą w ogłoszonym konkursie na pilotaż programu (przewidziano 50 mln zł na 2014 rok).

- Wierzymy, że dzięki tej zmianie absolwenci będą mieli większe szanse na rynku pracy - mówi Lena Kolarska-Bobińska, minister nauki i szkolnictwa wyższego.

Nowy program także przewiduje stypendia (lecz szczegółów brak), jednak kandydaci na studia mają prawo mieć gorsze nastroje niż poprzednie roczniki.

Po wakacjach stypendia, sięgające 1000 zł, będą otrzymywać tylko studenci kończący kierunki zamówione w latach poprzednich (np. budownictwo na Politechnice Łódzkiej). Po każdej sesji uczelnia układa ranking "zamówionych" - górna połowa otrzymuje pieniądze od rządu, a wszyscy mają zapewniony dostęp m.in. do dodatkowych szkoleń. Np. w tym tygodniu, ze studentami zamawianego wzornictwa PŁ spotkali się przedstawiciele branży modowej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki