Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nie dmuchaj w alkomat, bo możesz się zarazić grypą

Krystian Dobrzański
Kierowcy mogą odmówić badania za pomocą AlcoBlow
Kierowcy mogą odmówić badania za pomocą AlcoBlow Krzysztof Szymczak
Według lekarzy kontrola alkomatem typu AlcoBlow może się dla nas skończyć zarażeniem grypą. Aby tego uniknąć, można odmówić podczas kontroli drogowej badania urządzeniem typu AlcoBlow.

Badanie trzeźwości tym sprzętem trwa tylko kilkanaście sekund. AlcoBlow różni się od innych alkomatów tym, że nie musimy wkładać go do ust. Dmuchamy z odległości kilku centymetrów. W urządzeniu tym nie wymienia się ustnika, jak w standardowych alkomatach. Wielokrotne używanie urządzenia według części specjalistów powoduje możliwości zarażenia się grypą.

- Na pewno bezpieczniejsze są alkomaty z wymienną końcówką. Teoretycznie po przez badanie istnieje możliwość zarażenia się grypą. Oczywiście pod warunkiem, że na alkomacie znajdował się wirus. Największe prawdopodobieństwo występuje, gdy czas między badaniem osoby zakażonej i zdrowej jest krótki. Jednak w okresie epidemii grypy należałoby się zastanowić nad badaniem kierowców tym urządzeniem. Nie jestem w stanie ocenić możliwości zakażenia się po przez takie badanie, bo nie znam dokładnej budowy tego urządzenia. Poza tym należałoby pobrać wymaz z takiego urządzenia i zbadać, czy jest na nim wirus - tłumaczy dr hab. n. med. Anna Piekarska, ordynator oddział chorób zakaźnych szpitala im. Biegańskiego w Łodzi.

Jak tłumaczy podins. Joanna Kącka z KWP w Łodzi, AlcoBlow to urządzenie, które ułatwia pracę policji i pozwala na szybkie zbadanie dużej liczby kierowców.

- Zgodnie z przepisami ustawy z 20 czerwca 1997 roku prawo o ruchu drogowym, zawartymi w art. 126, kierujący nie może odmówić badania stanu trzeźwości, jednak jeżeli ze względów zdrowotnych takie badanie nie może zostać wykonane, należy wykonać badanie zawartości alkoholu w organizmie na podstawie badania krwi lub moczu - napisała nam w e-mailu Kącka.

Z opinią o możliwości roznoszenia choroby za pomocą urządzenia nie zgadza się producent AlcoBlow. - Nie ma bezpośredniego kontaktu badanego z urządzeniem, więc nie ma możliwości zarażenia się tą drogą. Konstrukcja stożka pomiarowego, dzięki której wdmuchiwane powietrze przechodzi w stronę jego boków i nie powraca do badanego, uniemożliwia przenoszenie się zarazków w ten sposób.

Zostało to dowiedzione poprzez testy. Nie odnotowano żadnego przypadku zarażenia się jakąkolwiek chorobą zakaźną podczas przeprowadzania analizy wydechu za pomocą jakiegokolwiek alkomatu naszej firmy - czytamy w oficjalnym komunikacie.

Mimo tych zapewnień kierowca ma prawo odmówić badania alkomatem AlcoBlow, jeśli obawia się zarażenia grypą. Takie stanowisko wydał państwowy inspektor sanitarny MSW.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki