Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nie ma chętnych na kupno zabytkowego pałacu Heinzla

Wiesław Pierzchała
Zbudowany w 1899 roku pałac należał do barona Ludwika Heinzla i jego żony - hrabianki Marii Colonna Walewskiej
Zbudowany w 1899 roku pałac należał do barona Ludwika Heinzla i jego żony - hrabianki Marii Colonna Walewskiej Krzysztof Szymczak
Cena 7 mln zł okazała się zbyt wysoka i nikt nie zgłosił się, by kupić zabytkowy pałac Ludwika Heinzla nad stawem na skraju lasu w Łagiewnikach.

- Zależy nam, by rezydencja została sprzedana i dostała się w dobre ręce. Dlatego najpewniej odbędzie się kolejny przetarg, na którym cena zabytku zostanie obniżona - zapowiada Joanna Blewąska, rzeczniczka Urzędu Marszałkowskiego w Łodzi, który jest właścicielem wspaniałego pałacu.

Pięknie położona rezydencja od lat stoi pusta i niszczeje, dlatego najwyższy czas, aby ktoś ją kupił i gruntownie odnowił. Wprawdzie oglądali ją poważni kontrahenci, którzy chcieliby tam urządzić spa, centrum konferencyjne lub siedzibę firmy, jednak na odwiedzinach się skończyło. Zapewne dlatego, że w remont rezydencji trzeba by wpakować kolejne grube miliony złotych, co odstraszyło inwestorów.

Od podjazdu wyróżnikiem pałacu są dwa ryzality, zwieńczone balustradą oraz portyk kolumnowy, zwieńczony tarasem z balustradą, nad którym wzrok przyciąga kartusz z herbem Heinzlów. Do tego dochodzą inne ozdoby na ścianach, np. głowy lwów i stworów fantastycznych. W środku dawne salony zostały wypatroszone z dekoracji i wyposażenia. Przetrwały nieliczne ozdoby, jak np. witraże z herbami właścicieli w klatce schodowej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki